Ukraińcy nie są winni stratom finansowym. Na Facebooku krążą informacje o rzekomym obciążeniu finansowym Polski w związku z migracją Ukraińców. Narracja powtarzająca się na portalach internetowych nie ma odzwierciedlenia w faktach. Sprawozdanie MSWiA rozwiewa wątpliwości. Na portalu społecznościowym Facebook opublikowano doniesienia dotyczące Narodowego Funduszu Zdrowia – „NFZ nie ma pieniędzy na świadczenia dla Polaków, którzy płacili tu całe życie składki”.Autor postu powołał się na sprawozdanie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, z którego rzekomo wynika, iż w latach 2022-2024 wydatki NFZ na leczenie obywateli Ukrainy przekroczyły 2 mld zł. Jednak we wpisie brakuje odpowiedniego kontekstu, a w opublikowanym przez MSWiA dokumencie nie znalazły się informacje dotyczące strat poniesionych przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Brak informacji w sprawozdaniu ministerstwa Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji na początku miesiąca opublikowało dokument zawierający informację o wykonaniu ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy – obejmuje ona okres od 12 marca 2022 roku do 31 grudnia 2024 roku. Jednym z segmentów omówionych w sprawozdaniu są świadczenia zdrowotne. W ubiegłym roku z leczenia skorzystało ponad 500 tysięcy obywateli Ukrainy, natomiast koszty udzielonych świadczeń wynosiły 747 mln zł. Z kolei w 2023 roku kwota była wyższa, wyniosła bowiem 840 mln zł. Z pomocy skorzystało ponad 800 tys. pacjentów z Ukrainy.Opieka medyczna na terytorium Polski przysługuje również obywatelom Ukrainy, którzy odnieśli obrażenia w wyniku konfliktu zbrojnego. W 2022 roku było to odpowiednio 143 rannych, podczas gdy w ubiegłym roku z takiej opieki medycznej skorzystało 36 osób. W sprawozdaniu MSWiA zamieszczono także informacje o skali zatrudnienia nowych specjalistów w dziedzinie medycyny – w ostatnich 2 latach wydano 5,3 tys. pozytywnych decyzji dla ukraińskich lekarzy. Z kolei w dokumencie nie zamieszczono informacji dotyczących dziury budżetowej czy strat, które poniosła Polska z tytułu świadczeń udzielanych obywatelom Ukrainy.CZYTAJ TAKŻE: Prezydent poparł ustawę o Funduszu MedycznymNFZ traci na leczeniu? Krążący na Facebooku post był szeroko komentowany przez użytkowników portalu społecznościowego – Kto na to pozwolił, aby wydać tyle pieniędzy na opiekę zdrowotną obcych – napisał internauta. Jednak Narodowy Fundusz Zdrowia zyskuje na takich transakcjach. Z opublikowanego przez portal Rynek Zdrowia raportu wynika, iż NFZ zyskuje na leczeniu obywateli Ukrainy.Bazując na danych uzyskanych z Ministerstwa Zdrowia i Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wyliczono, iż koszt udzielonych świadczeń jest niższy od sumy składek zdrowotnych opłacanych przez Ukraińców pracujących w Polsce. W 2024 roku leczenie osób z Ukrainy wyniosło Polskę 2,24 mld zł, a w 2023 roku 1,95 mld zł. Z kolei wpływy wynikające ze składek wyniosły w tych latach odpowiednio 3,9 mld zł i 2,1 mld zł. Z owej analizy wynika, że nadwyżka w 2024 roku wynosiła 1,56 mld zł, natomiast w 2023 roku 1,15 mld zł. Dziura budżetowa nie jest winną UkraińcówObecnie Narodowy Fundusz Zdrowia boryka się z miliardowymi brakami w finansowaniu – szacuje się, że braki wynoszą ok. 14 mld zł, natomiast wpływy z tytułu składki zdrowotnej są ok. 3,5 mln niższe, niż planowano. Jednak nie wynikają one z wykonywania ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy. Przedstawione dane wykazują, iż świadczenia zdrowotne, które są zapewniane Ukraińcom, nie generują nadmiarowych kosztów dla systemu ochrony zdrowia w Polsce. CZYTAJ TEŻ: Donald Tusk na szczycie medycznym: NFZ nie jest bankrutem