Ryszard Kalisz w „Pytaniu dnia”. W programie „Pytanie dnia” prowadząca Justyna Dobrosz-Oracz ujawniła, że po tegorocznych wyborach prezydenckich postawiono zarzuty 56. członkom Obwodowych Komisji Wyborczych. – Nigdy przedtem w żadnych wyborach tego nie było – skomentował sprawę gość programu mecenas Ryszard Kalisz. – PKW na początku grudnia dostała informacje z prokuratury, że prowadzone jest niecałe 20 postępowań przygotowawczych – powiedział mec. Kalisz, dodając, że 56 członkom Okręgowych Komisji Wyborczych przedstawiono zarzuty. – Nigdy tego w żadnych wyborach nie było – podkreślił. Justyna Dobrosz-Oracz zapytała swojego gościa, czy można mieć pewność, że dochodziło do świadomych fałszerstw. Mecenas Kalisz podkreślił, że jeszcze nie można o niczym przesądzać, gdyż sprawa jest „przed etapem sądowym”.– Wydaje mi się, że u części tych osób była wina umyślna, ale dziś trudno to ocenić, oni mają prawo do obrony – podkreślił. – Wszystkie te sprawy, które są na etapie postępowania przygotowawczego, mogą skończyć się aktem oskarżenia – wskazał. „Karol Nawrocki jest prezydentem”Zaznaczył również, że „już w przyszłych wyborach ci, którzy chcieliby robić nieprawidłowości głębiej się zastanowią, a ci którzy mogliby to zrobić nieumyślnie, będą podchodzić do swoich zadań z większą starannością”. Zastrzegł jednak, że nieprawidłowości nie mają już żadnego znaczenia dla wyniku wyborów. – Karol Nawrocki został zaprzysiężony i to już jest zakończenie procesu wyborczego – powiedział, dodając, że „mamy konwalidację wszystkich wcześniejszych nieprawidłowości”. – Karol Nawrocki jest prezydentem – skonkludował.