„Pytanie dnia”. Realizowanie programu partyjnego, czy swojego programu to nie jest rola prezydenta. Prezydentura to nie jest gra na dzisiaj – powiedział w rozmowie z redaktorką Justyną Dobrosz-Oracz w programie „Pytanie dnia” na antenie TVP Info mecenas Ryszard Kalisz. Gość redaktorki Justyny Dobrosz-Oracz stwierdził, że ma wrażenie, iż „prezydent bawi się zapałkami”. Prawnik podkreślił, że mamy konstytucyjne domniemanie kompetencji Rady Ministrów. Multiplikowanie wet świadczy o tym – argumentował Kalisz – że istota konstytucji nie jest dochowywana.Czytaj także: Ryszard Kalisz: Jestem na „ty” z prezydentem Andrzejem DudąRyszard Kalisz mówił o „wyjątkowym charakterze weta”. Jego zdaniem prezydent nie może przy pomocy weta realizować programu partyjnego, czy swojego programu. – To nie jest jego rola. Prezydentura to nie jest gra – podkreślił. Kalisz powiedział, że Nawrocki nie mści się na premierze Tusku, bo nie ma za co. – On ma po prostu swoje poglądy, które są skrajnie prawicowe – stwierdził. Jego zdaniem, osobistą niechęć, a wręcz nienawiść do Tuska żywi szef BBN Sławomir Cenckiewicz. – Szef BBN dzisiaj cały chodzi, żeby zaszkodzić premierowi Tuskowi – podkreślił. Przypomniał również, że w kontekście trudnej kohabitacji należy pamiętać o artykule 10. Konstytucji, który mówi o równowadze władz i współdziałaniu. Jak stwierdził, chęć takiego współdziałania widać po stronie Rady Ministrów, natomiast ludzie prezydenta Nawrockiego „działają na rzecz torpedowania działań rządu”.