Rodzina pławi się w luksusie. Upadek reżimu Baszszara al-Asada zakończył jedną z najkrwawszych dyktatur Bliskiego Wschodu i otworzył nowy rozdział w życiu samego przywódcy oraz jego rodziny. Po 14 latach wojny, setkach tysięcy ofiar i milionach uchodźców, były prezydent Syrii przed rokiem uciekł nocą do Rosji. Dziś, już z dala od władzy, ukrywa się przed opinią publiczną. Według osób znających rodzinę Asadów, były dyktator osiadł w Moskwie, gdzie korzysta z ochrony rosyjskich władz. Jak opisuje „The Guardian”, Syryjczyk ma wracać do swojego dawnego zawodu – okulistyki – oraz pilnie uczyć się języka rosyjskiego.Medycyna była jego pasją jeszcze przed objęciem władzy. Teraz nie chodzi jednak o pieniądze, lecz raczej o zajęcie czasu w nowej rzeczywistości.Jak żyje rodzina upadłego dyktatora?Rodzina Asadów żyje w luksusie, ale w izolacji. Głównie w Moskwie oraz częściowo w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Nieoficjalne źródła wskazują, że mogą mieszkać w prestiżowej dzielnicy pod Moskwą, zamieszkiwanej głównie przez byłych i obecnych ludzi reżimu.Choć mają zabezpieczone finanse, są praktycznie odcięci od dawnych politycznych i towarzyskich kręgów. Sam Asad ma mieć najbardziej ograniczone kontakty, nawet z dawnymi najbliższymi współpracownikami.Baszszar al-Asad w MoskwieCodzienność rodziny w Moskwie upływa dziś z dala od polityki i kamer. Dzieci byłego dyktatora robią zakupy w luksusowych butikach, korzystają z elitarnych siłowni i salonów urody, starając się wtopić w życie rosyjskiej klasy wyższej. Poruszają się jednak ostrożnie i unikają publicznych wystąpień, a na wydarzeniach pojawiają się na krótko i bez rozgłosu.Dzieci Asadów próbują odnaleźć się w nowym życiu moskiewskich elit, choć – jak relacjonują źródła „Guardiana” – wciąż są w szoku po utracie pozycji niemal „królewskiej” rodziny. Familia stale podróżuje między Rosją a ZEA, choć plany stałej przeprowadzki do Emiratów utknęły w martwym punkcie. Nawet tam obecność Asada okazuje się politycznie kłopotliwa.Jak Asadowie uciekali z Syrii?Ucieczka z Damaszku w grudniu 2024 roku była nagła i odbyła się pod osłoną rosyjskiego wojska. Asad nie uprzedził ani członków rodziny, ani kluczowych ludzi reżimu, pozostawiając ich samym sobie. Wielu z nich w panice próbowało wydostać się z kraju, często bez pomocy i informacji. Relacje świadków wyraźnie wskazują, że to nie Baszszar, lecz jego brat Maher pomagał innym w ucieczce.Pierwsze miesiące po upadku reżimu rodzina spędziła głównie wokół Asmy al-Asad, byłej pierwszej damy, która ciężko chorowała na białaczkę. Była leczona w Moskwie, a według źródeł jej stan zdrowia uległ poprawie po terapii eksperymentalnej.Sam Baszszar przez ostatnie miesiące próbował przygotować się do medialnych wystąpień, jednak rosyjskie władze skutecznie blokują jego publiczną aktywność. Kreml jasno dał do zrozumienia, że były prezydent nie ma prawa zabierać głosu politycznie ani medialnie.Czytaj także: Syria znów w ogniu. Druzowie walczą z siłami rządowymi