Później został postrzelony. Co najmniej 11 osób oraz jeden z napastników nie żyje po zamachu terrorystycznym na plaży Bondi w Sydney. Ofiar mogło być jednak dużo więcej, gdyby nie bohaterska postawa jednego ze świadków ataku. Media społecznościowe obiegło wstrząsające nagranie, na którym widać jak jeden ze świadków ataku terrorystycznego w Pam Bondi decyduje się zareagować. Mężczyzna podbiegł od tyłu do zamachowca uzbrojonego w karabin i zaczął się z nim szarpać.Świadkowi udało się wyrwać napastnikowi broń, co zmusiło zamachowca do ucieczki. Niestety – według portalu Nightly – świadek został postrzelony przez drugiego zamachowca i obecnie przebywa w szpitalu z dwoma ranami postrzałowymi. Informację potwierdził jego kuzyn w rozmowie ze stacja 7 News.Kim jest bohaterski świadek?Zgodnie z informacjami australijskich mediów świadek, który interweniował to 43-letni Ahmed al Ahmed. Jest ojcem dwójki dzieci i właścicielem warzywnika. Według portalu Nightly „nigdy wcześniej nie miał kontaktu z bronią”.Internauci i australijskie media zgodnie okrzyknęli mężczyznę „bohaterem” i przyznali, że gdyby nie jego interwencja, to ofiar tragicznego zamachu w Australii byłoby dużo więcej. Zobacz także: Przerażające sceny z Australii. Atak terrorystyczny na plażyJaki był motyw ataku?Zgodnie z oświadczeniem władz ataku miał podłoże ksenofobiczne i zostało wymierzone w społeczność żydowską.– To celowy atak na australijskich Żydów w pierwszy dzień Chanuki, który powinien być dniem radości, świętem wiary – powiedział premier Anthony Albanese Autralii.– Zło, które zostało dziś wyzwolone na plaży Bondi, przekracza granice pojmowania, a trauma i strata, z jaką zmagają się dziś rodziny, przekracza najgorsze koszmary./ Australijczycy zostali okrutnie pozbawieni życia, a wielu zostało rannych. Nasze pierwsze myśli kierujemy do tych, którzy przeżywają straszne pierwsze godziny żałoby – dodał australijski szef rząd.W akcji brało udziału dwóch mężczyzn, z czego jeden zginął na miejscu, a drugi został ranny i jest w stanie krytycznym.Zobacz też: Zamach w Sydney. Premier Tusk składa kondolencje rodzinom ofiar