Pechowy lot do Tokio. Rutynowy lot do Tokio z Waszyngtonu przerodził się w koszmar zanim na dobre się rozpoczął. Silnik w samolocie United Airlines stracił moc podczas startu i podpalił zarośla na pasie. Maszyna musiała pilnie zawrócić, a pilot zrzucał paliwo. Wszystko wydarzyło się w sobotę w godzinach popołudniowych na lotnisku Waszyngton-Dulles. Samolot United Flight 803 miał poważną awarię, kiedy podczas startu jeden z jego silników stracił moc, co doprowadziło do pożaru zarośli nieopodal pasa. Maszyna musiała pilnie zawrócić. Podczas wykonywania manewru zauważono, jak pilot, przygotowując się do awaryjnego lądowania, zdecydował o zrzuceniu paliwa nad miejscowością Dale City w Wirginii, oddaloną o prawie 65 km od lotniska. – Pożar ugaszono, a samolot wrócił do Dulles, bezpiecznie lądował około 13:30 i został sprawdzony przez straż pożarną – powiedziała Emily McGee, rzeczniczka Metropolitan Washington Airports Authority.W oświadczeniu dla CNN rzecznik United Airlines poinformował, że wśród 275 pasażerów i 15 członków załogi na pokładzie nie odnotowano żadnych obrażeń.