Akcja, która zszokowała Rosjan. Operacja „Pajęczyna”, czyli bezprecedensowy atak dronami szturmowymi na rosyjskie lotniska wojska w głębi kraju, została uhonorowana specjalną monetą pamiątkową wydaną przez Narodowy Bank Ukrainy. Numizmat o nominale 5 hrywien ma być wybity w nakładzie 75 tys. egzemplarzy i specjalne pamiątkowe opakowanie. W ten sposób Ukraina kpi z najeźdżcy, który podczas ataku stracił maszyny warte co najmniej kilkaset milionów dolarów. „Wydanie monety z napisem Pajęczyna to wielki zaszczyt dla całej kadry Służby, która brała udział w operacji specjalnej. Specjaliści SBU udowodnili, że bez względu na to, jak daleko jest wróg, nie ukryje się przed sprawiedliwą karą. Nasi pracownicy potrafią działać z chirurgiczną precyzją i uderzać tam, gdzie wróg się tego nie spodziewa. I będą to robić nadal!” – zaznaczył szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, generał porucznik Wasyl Maluk. Na awersie monety, znajduje się wizerunek konia trojańskiego, za którym widnieje sylwetka ciężarówki. Symbolizują one tajny transport dronów FPV na terytorium Federacji Rosyjskiej i nawiązanie do pomysłu i nawiązują do pomysłu Odyseusza, dzięki któremu wojska greckie zdobyły Troję. Rewers przedstawia widok z kamery bezzałogowca z głowicą bojową i napis „117 FPV dronów”. Tyle maszyn brało udział w operacji specjalnej. Centralnym elementem jest sylwetka dużego samolotu strategicznego, symbolizująca główny cel ataku. Czytaj także: Rosjanie karcą Kreml. Operacja „Pajęczyna” uderzyła w wizerunek władzRosyjskie „Pearl Harbor” 1 czerwca, SBU przeprowadziła na terytorium Rosji operację „Pajęczyna”. Celem ataku były bazy rosyjskiego lotnictwa strategicznego Biełaja (obwód irkucki na Syberii), Ołenja (obwód murmański w Arktyce), Diagilewo (obwód riazański) i Iwanowo (obwód iwanowski). Operacja „Pajęczyna” była niezwykle skomplikowana pod względem logistycznym. SBU najpierw przemyciła do Rosji drony typu FPV, a następnie – mobilne drewniane domki. Później, na terytorium Rosji, drony zostały ukryte pod dachami tych domków, które umieszczono na ciężarówkach. W odpowiednim momencie dachy domków zostały zdalnie otwarte, a drony wystartowały, by zaatakować rosyjskie bombowce i samoloty zwiadowcze. Na początku podawano, że uszkodzonych zostało 41 samolotów bojowych. Amerykanie policzyli później, że zniszczonych zostało „około 10” samolotów, zaś trafionych zostało do 20. Według służb ukraińskich łączna kwota strat Rosji wyniosła ponad 7 miliardów dolarów. Na nagraniach opublikowanych przez SBU widać było ataki dronów na zaparkowane w czterech rosyjskich bazach bombowce Tu-95, Tu-160 i Tu-22, ale również dwa cenne samoloty zwiadowcze A-50 oraz transportowe An-12 i Ił-78. Czytaj także: Operacja „Pajęczyna”. Ujawniono bilans ataku na rosyjskie lotnictwo