Trwają poszukiwania. 44-letni Karol Brożek z Sopotu zaginął 19 listopada na Gran Sasso – najwyższym masywie Apeninów we Włoszech – na który wybrał się z dwoma swoimi psami. W piątek odnaleziono jednego z czworonogów – Pirata. W poszukiwania polskiego turysty z Sopotu zaangażowane jest włoskie Stowarzyszenie Rodzin i Przyjaciół Osób Zaginionych im. Penelope Abruzzo. Organizacja ta poinformowała na Facebooku o odnalezieniu zwierzęcia, do czego doszło w piątek około 13.15. „Pirat, jeden z psów Karola został odnaleziony w Campo Imperatore, na obszarze między Fontari a Scintarellą. Obecnie czuje się dobrze i przebywa w klinice. Jest ewidentnie poważnie niedożywiony i zdezorientowany” – można przeczytać we wpisie. Poszukiwania Karola Brożka i jego drugiego psa o imieniu Kraken wciąż trwają. Jak podaje włoska agencja informacyjna ANSA, akcję poszukiwawczą nadzoruje prefektura L'Aquila. Zaangażowano w nią specjalistów z Abruzzo Alpine Rescue, wraz z SAGF, strażą pożarną i innymi jednostkami operacyjnym. W ostatnich dniach wykonywano przeloty śmigłowcem Eliabruzzo wyposażonym w radar Recco, ale jak dotąd nie uzyskano żadnych sensownych rezultatów. Czytaj także: Porwali biznesmena dla walizki z 5 mln zł. Sąd skazał „gang barberów”„Zmienne warunki pogodowe ograniczają rozpoznanie wysokościowe i utrudniają pracę zespołów, które nadal podróżują w sprzęcie zimowym i nartami alpinistycznymi” – przekazała ANSA, dodając, że siostra zaginionego mężczyzny Diana Brożek jest w stałym kontakcie z polską ambasadą, która śledzi sprawę i jest w kontakcie z włoskimi władzami. Służby o możliwym zaginięciu zostały zaalarmowane przez turystów, którzy natknęli się na opuszczonego kampera zaparkowanego przed Campo Imperatore.