„Celem było zniszczenie Solidarności”. W niedzielę 13 grudnia 1981 r. o godz. 6 rano Polskie Radio nadało wystąpienie gen. Wojciecha Jaruzelskiego, w którym informował on Polaków o ukonstytuowaniu się Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego (WRON) i wprowadzeniu na mocy dekretu Rady Państwa stanu wojennego na terenie całego kraju. – Najważniejszym celem wprowadzenia stanu wojennego było zniszczenie „Solidarności” – mówi historyk Instytutu Pamięci Narodowej doktor Jan Olaszek. 44 lata temu, w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku, komunistyczny reżim wprowadził w Polsce stan wojenny. Władzę przejęła Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego z generałem Wojciechem Jaruzelskim na czele. Wyprowadzając wojsko na ulice komuniści chcieli zlikwidować protesty społeczne i wstrzymać procesy demokratyczne zainicjowane w sierpniu 1980 roku.Doktor Jan Olaszek wyjaśnia, że komunistyczne władze nie mogły zaakceptować gwałtownie rosnącego w siłę demokratycznego ruchu obywatelskiego, którego nie mogły kontrolowaćAresztowania działaczy „Solidarności” rozpoczęły się około północy z 12 na 13 grudnia. Zatrzymani najpierw trafiali do aresztów, a następnie na kilka, a nawet kilkanaście miesięcy, do ośrodków internowania.Doktor Jan Olaszek przypomina, że wprowadzenie stanu wojennego było olbrzymim ciosem wymierzonym w nadzieje Polaków Stan wojenny trwał 586 dni – do 22 lipca 1983 roku. W tym czasie, według różnych źródeł, zginęło od kilkudziesięciu do ponad stu osób. Na czas stanu wojennego komunistyczne władze zawiesiły wydawanie prawie całej prasy, zmilitaryzowały radio, telewizję i duże zakłady przemysłowe. Zakazano strajków i masowych protestów. Te, które wybuchały spontanicznie, były brutalnie tłumione przez wojsko i milicję.