Luki w nowym rozkładzie na kolei. Prezes Urzędu Transportu Kolejowego wezwał RegioJet do pilnych wyjaśnień po wstrzymaniu połączeń na trasie Warszawa – Poznań. Przypomniał, że w przypadku rażącego naruszenia warunków może uchylić decyzję o otwartym dostępie czeskiego przewoźnika do polskiej infrastruktury. W piśmie prezesa UTK Ignacego Góry do kolejowego przewoźnika RegioJet chodzi o złożenie wyjaśnień w sprawie połączeń, które miały ruszyć 14 grudnia w ramach rocznego rozkładu jazdy 2025/2026.Regulator przypomniał, że przyznał RegioJet pięcioletni otwarty dostęp na trasie Warszawa – Berlin. Firma na tym odcinku powinna uruchomić jedną parę pociągów dziennie w relacji Warszawa Wschodnia – Berlin Hbf - Warszawa Wschodnia w zakresie odcinka przebiegającego przez Polskę. Na tej trasie przewoźnik powinien uruchomić również pięć par połączeń między Warszawą a Poznaniem dziennie.W piśmie zwrócono uwagę, że przewoźnik publicznie zapowiadał rozpoczęcie połączeń Warszawa – Poznań od grudnia 2025 r. Przekazanie przez RegioJet informacji o rezygnacji z kursów prowadzi do „rażącego naruszenia stabilności rozkładu jazdy” i komplikuje planowanie oferty innym przewoźnikom.Czytaj też: Nowe zasady handlu UE z krajami rozwijającymi sięRegioJet został wezwany do przedstawienia pięciu informacji: daty podjęcia decyzji o niewystartowaniu przewozów, daty poinformowania PKP PLK, szczegółowej przyczyny rezygnacji wraz z oceną, czy stanowi ona przypadek siły wyższej, wyjaśnienia braku zawiadomienia UTK oraz aktualnych planów dotyczących terminu rozpoczęcia kursowania na trasie Warszawa – Poznań.Przewoźnik ma siedem dni na złożenie wyjaśnień. Prezes UTK przypomniał jednocześnie, że w przypadku rażącego naruszenia warunków decyzja o otwartym dostępie może zostać uchylona.Odwołane połączeniaW czwartek czeski przewoźnik RegioJet poinformował, że zacznie działalność w Polsce 14 grudnia, czyli wraz z wejściem w życie nowego rocznego rozkładu jazdy na kolei, ale z mniejszą liczbą kursów niż pierwotnie zapowiadał. Zamiast sześciu par pociągów na trasach Kraków – Warszawa będą trzy połączenia dziennie, a kolejne zostaną uruchomione „stopniowo w najbliższych tygodniach”.RegioJet poinformował też, że od 14 grudnia ogranicza skalę startu swoich połączeń pomiędzy Warszawą a Trójmiastem.To nie pierwsze opóźnienie z wprowadzaniem pociągów RegioJet w Polsce. Pod koniec listopada przewoźnik po zapowiedziach nowych połączeń poinformował, że debiut relacji Warszawa – Poznań przesunięty został na 1 lutego 2026 r. Tymczasem jeszcze we wrześniu spółka zapowiadała sześć par połączeń na tej trasie w nowym rocznym rozkładzie jazdy.Zobacz też: Restrukturyzacja PKP Cargo. „Znacząca poprawa”Rozwój działalności RegioJet w Polsce odbywa się w atmosferze sporu z PKP Intercity. Na początku listopada czeski portal branżowy Z dopravy opublikował oświadczenie spółki zapowiadające skargę do Komisji Europejskiej.RegioJet kontra PKPRegioJet zarzuca polskim spółkom kolejowym powiązanym z Grupą PKP m.in. utrudnianie finalizacji zakupu obiektu za ponad 55 mln zł, odmowę udostępnienia powierzchni reklamowych na dworcach oraz spowalnianie tras w rozkładach jazdy względem połączeń PKP Intercity. Spółka twierdzi także, że pracownikom PKP Intercity zabrania się podejmowania pracy dla konkurencyjnego przewoźnika.PKP Intercity w odpowiedzi podkreśliły, że działają w sposób transparentny, zgodny z przepisami oraz standardami etycznymi.