Zarzuty usłyszeli także Hiszpanie. Co najmniej 13 osób zatrzymano w związku z bandyckim atakiem pseudokibiców Jagielloni Białystok na fanów Rayo Vallecano. Białostoccy kibole zorganizowali zasadzkę na autokary, którymi jechali hiszpańscy kibice, wtargnęli do pojazdów i pobili kilka osób. Po ataku policjanci zabezpieczyli m.in. kominiarki, pałkę teleskopową tzw. batona oraz drewniane pałki. W czwartek 11 grudnia o godz. 0.46 policjanci z Ostrowi Mazowieckiej dostali zgłoszenie o zamaskowanej grupie osób biegającej po trasie S8 w miejscowości Prosienica. Pięć minut później na miejscu byli już pierwsi policjanci. Przy drodze stały dwa autokary z kibicami z hiszpańskiej drużyny Rayo Vallecano, która w czwartkowy wieczór grała z Jagiellonią Białystok w piłkarskiej Lidze Konferencji. – Okazało się, że ich przejazd zablokowały dwa samochody osobowe, a z pobliskiego lasu wybiegło około 50 osób. Część osób wysiadła z autobusów. Doszło do bójki, po której kibice z Hiszpanii wsiedli do swoich pojazdów. Przed zamknięciem drzwi do jednego z autobusów ktoś psiknął gazem, ale nikomu nic się nie stało – poinformowała podinsp. Katarzyna Kucharska, rzeczniczka mazowieckiej policji. W wyniku bójki obrażeń doznało 10 osób. Siedem z nich zostało opatrzonych przez załogę karetki na miejscu, a trzy trafiły do szpitala. – Trzej kibice z Hiszpanii w wieku 25-29 lat, którzy w wyniku doznanych obrażeń trafili do szpitala, po opatrzeniu, zostali zatrzymani i przewiezieni do policyjnego aresztu. Przedstawiono im zarzut udziału w bójce i po wykonanych czynnościach procesowych zostali zwolnieni – dodała rzeczniczka mazowieckiej policji. Czytaj także: Brutalny napad na hiszpańskich kibiców na S8. „Są pierwsi zatrzymani”Wielka obława na kiboli Policjanci odkryli, że siatka odgradzająca drogę serwisową od S8 została przecięta. Oznaczało to, że zasadzka była dobrze zorganizowana. W okolicy zatrzymali dwa samochody z czterema osobami w wieku 33-42 lata, w tym jedną kobietę, mieszkańców Białegostoku. W jednym z pojazdów znajdowały się m.in. nożyce do cięcia drutu. Trzech mężczyzn usłyszało zarzut udziału w bójce. Na miejscu ataku znaleziono m.in. kominiarki (w tym w barwach kiboli Jagielloni Białystok), pałkę teleskopową, pałki drewniane, kastet oraz pojemnik po gazie. Na kiboli polują teraz policjanci z czterech garnizonów. Jeszcze wczoraj mundurowi z Białegostoku zatrzymali kolejne cztery osoby w wieku od 22 do 46 lat. W piątek 12 grudnia funkcjonariusze ujęli kolejne cztery osoby, a policjanci z województwa warmińsko-mazurskiego dwie osoby. Na razie sześć osób usłyszało zarzuty udziału w bójce. Według „Kuriera Porannego” wśród zatrzymanych osób była funkcjonariuszka Służby Więziennej. – W dniu 11 grudnia 2025 r. do Aresztu Śledczego w Białymstoku wpłynęła informacja o zatrzymaniu przez policję funkcjonariuszki w związku z podejrzeniem udziału w bójce lub pobiciu w miejscowości Podborze. Obecnie trwają czynności wyjaśniające. Zostanie wszczęte postępowanie dyscyplinarne oraz postępowanie administracyjne zmierzające do zawieszenia jej w czynnościach służbowych – poinformowała gazetą rzeczniczka Dyrektora Generalnego Służby Więziennej, ppłk Arleta Pęconek. Czytaj także: Dwudziestu kiboli Legii zatrzymanych za atak na Chorwatów. Pomylili się