Maria Corina Machado w Oslo. Laureatka Pokojowej Nagrody Nobla Maria Corina Machado, która w nocy ze środy na czwartek dotarła do Oslo, została przyjęta przez przewodniczącego norweskiego parlamentu, szefową parlamentarnej komisji spraw zagranicznych oraz premiera Norwegii. Zapowiedziała, że niezwłocznie po uroczystościach w Oslo wróci do Wenezueli, gdzie grożą jej represje ze strony reżimu Nicolasa Maduro. Pierwszym oficjalnym wydarzeniem z udziałem Machado po wielogodzinnej i skomplikowanej podróży do Oslo było tradycyjne spotkanie z przewodniczącym Stortingetu (parlamentu) Masudem Gharahkhanim.– Jestem bardzo wdzięczna za tak gorące przyjęcie. Dziękuję ryzykującym swoim życiem przyjaciołom i osobom, których nazwisk nie znam, za to, że udało mi się dotrzeć do Oslo. Zapewniam, że po odebraniu nagrody wrócę do Wenezueli. Nie opuściłabym swojego kraju bez pewności, że będę mogła wrócić do swoich rodaków – powiedziała noblistka na spotkaniu z dziennikarzami.Dobrobyt w oparciu o surowceMachado i przewodniczący norweskiego parlamentu omawiali strategię, jaką wybrała Norwegia, aby zbudować państwo dobrobytu w oparciu o dochody z wydobycia zasobów naturalnych.– Wenezuela przyjęła swoją konstytucję w 1811 roku jako pierwszy kraj w Ameryce Południowej. Norwegia trzy lata później. Nasze ustroje opierały się na tych samych zasadach. My mamy gaz, Wenezuelczycy ropę naftową, a mimo to losy naszych krajów potoczyły się tak bardzo różnymi ścieżkami – podkreślił w oświadczeniu Gharahkhani.Wenezuelka spotka się jeszcze z premierem Norwegii, Jonasem Gahrem Størem. – Nie sądzę, żeby władze wiedziały, gdzie jestem. I jest całkiem jasne, że zrobiłyby wszystko, co w ich mocy, żeby uniemożliwić mi przyjazd tutaj – oceniła.Machado: Reżim nie będzie wiedział gdzie jestemNie ujawniono, jak długo pozostanie w Oslo oraz w jaki sposób będzie wracać do swojego kraju. – Kiedy wrócę, reżim nie będzie wiedział, gdzie jestem. Mamy ludzi, którzy zaopiekują się mną i miejscami, w których przebywam – ujawniła.Podczas konferencji prasowej została spytana, czy popiera możliwą amerykańską interwencję wojskową w Wenezueli. Wskazała, że jej kraj już został najechany. – Mamy agentów irańskich i grupy terrorystyczne takie jak Hezbollah i Hamas, które działają wspólnie z reżimem – stwierdziła.Machado zauważył również, że za handlem ludźmi i prostytucją w tym kraju stoją kartele narkotykowe. Amerykański Departament Stanu ustalił, że ludzie dyktatora Nicolasa Maduro tworzą Kartel Słońc, który przemyca narkotyki do USA. – To uczyniło z Wenezueli centrum przestępczości – powiedział Machado.Pokojowa Nagroda Nobla dla MachadoMachado została uhonorowana Pokojową Nagrodą Nobla w październiku 2025 roku za „niestrudzoną działalność na rzecz praw demokratycznych narodu Wenezueli i za walkę o sprawiedliwe i pokojowe przejście od dyktatury do demokracji”. – To historyczny punkt zwrotny. Naród wenezuelski czuje, że cały świat jest z nim – komentowała.Opozycjonistka odniosła przytłaczające zwycięstwo w prawyborach obozu demokratycznego w Wenezueli, ale władze zablokowały jej kandydaturę w wyborach prezydenckich z lipca 2024 roku. Jej ugrupowanie poparło wtedy innego opozycyjnego kandydata, Edmundo Gonzaleza Urrutię.Po wyborach reżim ogłosił wygraną Nicolasa Maduro, ale przeciwnicy władz przedstawili protokoły z głosowania, świadczące o wysokim zwycięstwie Gonzaleza. W kraju wybuchły protesty, brutalnie tłumione przez rząd. Wydano nakaz aresztowania Gonzaleza, który uzyskał azyl polityczny w Hiszpanii.Czytaj także: Tajny wyjazd Machado. W peruce i przebraniu uciekła, by odebrać Nobla