Wśród celów zakłady chemiczne. W nocy ze środy na czwartek nad Rosją zestrzelono 287 dronów – poinformował tamtejszy resort obrony. Co najmniej 30 bezzałogowców dotarło na przedmieścia Moskwy. Według doniesień ataki miały być wymierzone w 11 regionów. Ukraińskie maszyny uderzyły między innymi w zakłady chemiczne w Nowogrodzie Wielkim. Mieszkańcy relacjonowali w mediach społecznościowych przeloty bezzałogowców i kilka eksplozji, a następnie ogromny pożar fabryki chemicznej Akron. Atak potwierdził gubernator obwodu nowogrodzkiego, jednak nie podał żadnych informacji o zniszczeniach.Akron to jeden z największych rosyjskich producentów nawozów mineralnych. Zakład ma również strategiczne znaczenie dla przemysłu wojskowego, bo zajmuje się też produkcją amoniaku, kwasu azotowego i saletry amonowej służących do produkcji prochu i materiałów wybuchowych na potrzeby armii rosyjskiej.Eksplozje w okolicach MoskwySerwis Mash w Telegramie przekazał, że w podmoskiewskich miejscowościach słychać było eksplozje. Świadkowie zarejestrowali wybuchy w Zielienogradzie, Ramieńskom i Siergijew Posadzie.Przez całą noc nie funkcjonowały lotniska: Domodiedowo, Szeriemietiewo, Żukowski i Wnukowo. Łącznie odwołano 133 rejsy. Nie działały też porty lotnicze w kilkunastu innych regionach Rosji.Okupanci zaatakowali Ukrainę między innymi przy pomocy pocisków balistycznych. Spadły między innymi w obwodzie połtawskim, celem Rosjan były obiekty infrastruktury energetycznej. W obiektach wybuchły pożary z powodu spadających gruzów i uderzeń – przekazał Wołodymyr Kohut, szef administracji wojskowej obwodu połtawskiego.Ogromne straty okupantówSztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy przekazał, że minionej doby wyeliminowano 1460 żołnierzy wroga (około 1 169 690 od początku pełnoskalowej agresji) oraz między opancerzone wozy bojowe piechoty (23 699), 23 systemy artyleryjskie (34 992) i 1 wieloprowadnicową wyrzutnię rakiet (1564).Kijów miała przekazać Stanom Zjednoczonym odpowiedź na kolejny plan pokojowy. Pierwotnie, według propozycji Waszyngtonu i Kremla zawierał on 28 punktów, które godziły w suwerenność Ukrainy. Plan po amerykańsko-ukraińskich, a w ostatnich dniach także ukraińsko-europejskich konsultacjach został zredukowany do 20 punktów i ma uwzględniać stanowisko administracji prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, a także stolic europejskich. Dotyczy między innymi kwestii gwarancji bezpieczeństwa i powojennej odbudowy kraju.Choć nie są znane szczegóły dokumentu wciąż, najpewniej najtrudniejszymi są kwestie terytorialne. Rosja żąda od Ukraińców między innymi oddania całości Donbasu, także części kontrolowanej przez Kijów.Czytaj także: Podstęp Rosjan. Zmuszają Ukraińców do bratobójczej walki