Werbował też do Grupy Wagnera. Organizowanie działalności obcego wywiadu w Polsce – pod takim zarzutem polskie służby ścigają międzynarodowym listem gończym Stepana Kriwoszejewa. Rosjanin jest też objęty Europejskim Nakazem Aresztowania. Ustalono, że był mózgiem akcji propagandowych, które odbyły się między innymi w Krakowie i zachęcały do wstąpienia do najemniczej Grupy Wagnera, która dopuszcza się licznych zbrodni między innymi w Ukrainie i Afryce. „Gazeta Wyborcza” podała, że Kriwoszejew posługuje się pseudonimem „Grib” i jest kibolem Spartaka Moskwa. Pełni funkcję wiceszefa Rosyjskiego Instytutu Studiów Strategicznych, think-tanku podległego Kremlowi. Polskie służby ustaliły, że był liderem grupy, której zadaniem było „rozpalenie Europy”. Działała ona w Polsce, Niemczech i Francji.Wiadomo, że do grupy należeli Aleksiej T. i Andrej G, także związani ze środowiskiem fanów Spartaka Moskwa. Mężczyźni pozostają w polskim areszcie od 2023 roku. Zostali złapani podczas kolportowania materiałów propagandowych Grupy Wagnera. Posiadali również dokumenty wystawione na Aleksandra Dugina i Jewgienija Prigożyna. W lutym w ich sprawie zapadł nieprawomocny wyrok kary 5,5 roku więzienia.„Posiadali ponad 3 tys. materiałów propagandowych promujących Grupę Wagnera, które zostały im przekazane w Moskwie. Na podstawie materiału fotograficznego otrzymywali wynagrodzenie od strony rosyjskiej – w sumie za zlecone zadania mieli otrzymać nawet do 500 tys. rubli rosyjskich (około 20 tys. zł)” – informowała Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.Wrogie działania także w Niemczech i FrancjiZdaniem służb T. i G. byli jedynie wykonawcami, zaś całą operacją kierował Stepan Kriwoszejew oraz inny mężczyzna o pseudonimie „Leonid Zleceniodawca”. Podobne akcje propagandowe uderzające w Europę komórka przeprowadziła w Niemczech i Francji.Prokuratura zarzuca Kriwoszejewowi organizację działalności obcego wywiadu w Polsce, prowadzenie zaciągu do nielegalnej organizacji wojskowej i kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą o charakterze terrorystycznym. Za mężczyzną wystawiony jest Europejski Nakaz Aresztowania oraz międzynarodowy list gończy i jeśli zostanie złapany, powinien trafić do Polski.Czytaj także: Nie chcieli ginąć za Putina. Reżim zamknął ich pod ziemią