Kobieta trafiła do szpitala. Awionetka z dwiema osobami na pokładzie wylądowała awaryjnie na autostradzie międzystanowej w amerykańskim stanie Floryda. Ranna została kobieta kierująca osobową toyotą. Do incydentu doszło w poniedziałek około godziny 17:45 czasu miejscowego, podczas popołudniowego szczytu. Samolot typu Beechcraft 55 awaryjnie lądował na pasie w kierunku południowym autostrady I-95 w mieście Cocoa – przekazała straż pożarna hrabstwa Brevard.Władze federalne poinformowały, że wcześniej pilot maszyny należącej do firmy Tailwinds Flying zgłaszał problemy z silnikiem.Awaryjne lądowanie: kobieta trafiła do szpitalaZarówno pilot, jak i pasażer nie ucierpieli w wypadku. Ranna została kobieta, prowadząca toyotę camry, w którą uderzyła awionetka. Poszkodowaną zabrano do szpitala.Na nagraniach w mediach społecznościowych widać moment, jak świadkowie pomagają jej wydostać się z rozbitego auta. „Wiecie, jak bardzo kochałam mój samochód?!” – mówiła kobieta. Policjanci z florydzkiej drogówki zabezpieczyli miejsce wypadku. Okoliczności będą wyjaśniać śledczy z Federalnej Agencji Awiacji (FAA).Lokalne media zwróciły uwagę, że drugi raz z kilku tygodni doszło do awaryjnego lądowania na drodze w hrabstwie Brevard. 7 listopada także niewielki samolot rozbił na drodze stanowej numer 407. Pilot przeżył i opuścił maszynę o własnych siłach. W tej sprawie wciąż trwa dochodzenie.Czytaj także: Rosyjscy piloci katapultowali się w hangarze. Reżim chciał to ukryć