Sprawdzamy. Blisko 700 tysięcy użytkowników w kilkanaście godzin zobaczyło w mediach społecznościowych wpis, w którym stwierdzono, że Finlandia zamierza wprowadzić czterodniowy tydzień pracy z sześciogodzinnymi dniami roboczymi. Post przypisuje tę rzekomą reformę Sannie Marin, sugerując przy tym, że wciąż jest ona urzędującą premier Finlandii. W wiralowym tweecie opisano rzekome fińskie plany, według których tydzień pracy miałby zostać skrócony do czterech dni, a każdy dzień pracy do sześciu godzin. Wpis zilustrowano zdjęciem byłej premier Sanny Marin oraz dopiskiem sugerującym, że to właśnie ona odpowiada za nadchodzącą reformę.Finowie będą pracować mniej? Nie ma projektu, jest tylko stary fake newsInformacje te nie znajdują jednak potwierdzenia ani w dokumentach rządowych, ani w oficjalnych komunikatach władz Finlandii. Pomysł skrócenia czasu pracy pojawił się jedynie raz – w 2019 r., kiedy Sanna Marin była jeszcze ministrem transportu. Podczas jednego z paneli politycznych Marin zasugerowała jedynie, że w przyszłości warto rozważyć skrócenie dnia pracy lub tygodnia pracy, traktując to jako kierunek do dyskusji, a nie konkretną propozycję. Nie przedstawiono żadnej formalnej inicjatywy, nie powstał projekt ustawy, a temat nie został wpisany do programu prac rządu.Sanna Marin nie jest już ani premierką, ani nie ma 34-latAutor fałszywego wpisu nie postarał się nawet, by uwiarygodnić dezinformujący przekaz. Na dołączonej do posta grafice Sanna Marin wciąż figuruje jako urzędująca premier (choć nie piastuje tego stanowiska już od 2023 roku). W dodatku podpisano ją jako 34-letnią szefową rządu, podczas gdy dziś ma już 40 lat. Dezinformacja odżyłaPo fali podobnych doniesień w latach 2020-2022 fińskie władze kilkakrotnie podkreślały, że nie istnieje żaden plan legislacyjny związany ze skróceniem tygodnia pracy. Ministerstwo Spraw Socjalnych i Zdrowia, a także biuro premier, informowały w odpowiedziach mediom, że rząd nie prowadzi prac w tym kierunku. W tym czasie liczne międzynarodowe serwisy factcheckingowe – m.in. Agencja Reutera i AFP – publikowały analizy wykazujące, że informacje o fińskiej reformie są nieprawdziwe.Czytaj też: „Sprawdzamy”. Czy ferie zimowe będą krótsze?