Duże problemy po ataku dronów. Problemy w elektrowni jądrowej w Czarnobylu. Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej poinformowała, że stalowa osłona reaktora w Czarnobylu jest uszkodzona i nie spełnia swojej podstawowej funkcji. Nowa Bezpieczna Powłoka straciła szczelność po tym, jak w lutym obiekt zaatakowały rosyjskie drony. Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej, która jest autonomiczną organizacją ONZ, jeszcze prawie do połowy grudnia będzie prowadzić kontrolę w Czarnobylu. Eksperci badają zniszczenia infrastruktury związanej z energetyką jądrową. Skupiają się zwłaszcza na tych stacjach, które mają kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa.„Poprzednie misje MAEA w stacjach elektroenergetycznych ujawniły postępującą degradację sieci i rosnące wyzwania dla infrastruktury przesyłowej. Stacje elektroenergetyczne służą jako obiekty, w których poziomy napięcia są transformowane i kontrolowane, co zapewnia niezawodny przesył energii” – przekazała agencja w komunikacie.Teraz specjaliści odkryli kolejny problem. „Misja potwierdziła, że Nowa Bezpieczna Powłoka utraciła swoje podstawowe funkcje bezpieczeństwa, w tym szczelność, ale nie stwierdzono trwałych uszkodzeń jej konstrukcji nośnych ani systemów monitorujących” – ujawniła MAEA.Stalowa osłona wymaga gruntownego raportu. Media szacują, że pochłonie on ponad 20 mln euro„Przeprowadzono ograniczone, tymczasowe naprawy dachu, jednak terminowa i kompleksowa renowacja nadal jest niezbędna, aby zapobiec dalszej degradacji i zapewnić długoterminowe bezpieczeństwo jądrowe” – ostrzegł dyrektor generalny Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej Rafael Grossi. Pomiary nie wykazały na szczęście podwyższonego promieniowania z sarkofagu.Eksperci agencji postanowili przeprowadzić kontrolę po ataku rosyjskich dronów, do którego doszło w połowie lutego. Shahed wleciał wtedy w sarkofag, który chroni reaktor i doprowadził do eksplozji. Wybuch uszkodził warstwę zewnętrzną i wewnętrzną sarkofagu.Przypomnijmy, że do katastrofy elektrowni atomowej w Czarnobylu doszło 26 kwietnia 1986 roku. Powłoka Arka, która pojawiła się nad reaktorem numer 4 w 2016 roku, jako jego druga jego osłona, miała stanowić zabezpieczenie na ok. 100 lat. Te plany pokrzyżował atak dronów. Brytyjski „The Guardian” wyliczył, że gruntowna naprawa Nowej Bezpiecznej Powłoki może pochłonąć nawet 25 mln euro.CZYTAJ TEŻ: RS-28 Sarmat to przekleństwo Putina. Kolejna nieudana próba gigapocisku