„Biżuteria opuściła przewód pokarmowy podejrzanego”. Po sześciu dniach oczekiwania policja odzyskała cenny medalion z ośmiornicą Fabergé z kolekcji James Bond wraz z 18-karatowym złotym jajem. Biżuteria „opuściła” przewód pokarmowy mężczyzny, który ją połknął. Przed tygodniem do sklepu jubilerskiego Partridge Jewellers w centrum Auckland w Nowej Zelandii wezwano policję. Tuż po tym, jak personel zgłosił, że znajdujący się w środku mężczyzna miał podnieść wisiorek i go połknąć.Policja przekazała, że wisiorek „opuścił przewód pokarmowy podejrzanego w sposób naturalny, bez interwencji medycznej”. Funkcjonariusze udostępnili fotografię, na której widać dłoń w rękawiczce, trzymającą odzyskany wisiorek, a także długi, złoty łańcuszek z nienaruszoną metką z ceną – 33 tysiące dolarów nowozelandzkich (około 19 tys. dolarów amerykańskich). Przeczytaj także: James Bond będzie kobietą? Legenda kina zabrała głos32-latek został aresztowany. 29 listopada postawiono mu zarzut kradzieży.Jaką biżuterię połknął mężczyzna?Strona internetowa sklepu informuje, że jajko – jedno z zaledwie 50 wyprodukowanych egzemplarzy – jest wykonane ze złota, pomalowane zieloną emalią i wysadzane 183 diamentami i dwoma szafirami. Wisiorek ma 8,4 centymetra (3,3 cala) wysokości i jest osadzony na stojaku.„Jajko otwiera się, ukazując ośmiornicę z 18-karatowego żółtego złota, ukrytą w środku, ozdobioną białymi diamentowymi przyssawkami i czarnymi diamentowymi oczami. Ośmiornica stanowi hołd dla tytułowej antagonistki, będącej główną bohaterką filmu 'Ośmiorniczka'” – wskazano w opisie bibelotu. Przeczytaj także: Nowy film o Bondzie ma już scenarzystę. To twórca „Peaky Blinders”