Protesty w wielu miastach. Bundestag uchwalił nowe zasady poboru do wojska. Od przyszłego roku rozpoczną się badania poborowe 18-letnich Niemców. Służba ma się opierać na zasadzie dobrowolności, ale przy zbyt niskiej liczbie ochotników wprowadzone może zostać losowanie. Nowe przepisy będą obowiązywać od 2026 roku. Zgodnie z nową ustawą każdy obywatel i obywatelka Niemiec w wieku 18 lat otrzyma kwestionariusz dotyczący motywacji i predyspozycji do służby. Dla mężczyzn wypełnienie dokumentu będzie obowiązkowe, dla kobiet – dobrowolne. Kwestionariusz będzie zawierał informację o formach dobrowolnego zaangażowania. Nowy model służby wojskowej przewiduje badania lekarskie dla wszystkich mężczyzn w wieku 18 lat.Losowanie do niemieckiego wojskaJeśli liczba ochotników okaże się niewystarczająca w stosunku do oczekiwań Bundeswehry, parlament będzie mógł zdecydować o wprowadzeniu tak zwanej służby wojskowej w razie potrzeby. Pobór mógłby odbywać się wówczas w drodze losowania. Nie oznacza to jednak automatycznego przywrócenia obowiązkowej służby wojskowej.Nowy model zakłada również zmianę w wynagrodzeniach żołnierzy. Ochotnicy mają otrzymywać około 2600 euro brutto miesięcznie. Po co najmniej roku służby przysługiwać im będzie także dodatek na prawo jazdy samochodem osobowym i ciężarowym. Prócz tego wojsko ma półtora roku na wprowadzenie systemu kwalifikacji, który będzie mógł objąć nawet 300 tys. osób rocznie.Inspiracją dla niemieckiego modelu służby wojskowej – połączenie zasady dobrowolności z atrakcyjnością oraz przyjaznym procesem kwalifikacji – były rozwiązania stosowane w krajach skandynawskich.Zobacz więcej: Drony szpiegują niemiecką infrastrukturę krytyczną. Latają i mierząMłodzi wyszli na uliceW wielu miastach w Niemczech protestują w piątek młodzi ludzie, w tym uczniowie, opowiadający się przeciwko nowemu modelowi. Demonstracje zorganizowano między innymi w Berlinie, Dreźnie, Duesseldorfie, Hamburgu i Monachium. W dyskusji poprzedzającej głosowanie w Bundestagu głos zabrał minister obrony Boris Pistorius. Polityk reprezentujący partię SPD mówił, że „sojusznicy patrzą na Niemcy” i że często słyszy pochwały za postępy, jakie kraj poczynił na polu obronności w ostatnich latach. Podkreślił, że służba wojskowa jest dobrowolna i „taka pozostanie, jeśli wszystko dobrze pójdzie”.Dyskusje na temat nowego modelu służby wojskowej toczyły się w koalicji rządzącej CDU/CSU i SPD miesiącami. Wcześniej, jeszcze przed utworzeniem rządu Friedricha Merza, chadecja opowiadała się za powrotem do obowiązkowej służby wojskowej.Zobacz również: Niemcy mieli szkolić rosyjskich żołnierzy. Sam Putin „pokrzyżował” planyWróciło stare zagrożenieNorbert Roettgen z CDU dyskusje i spory wokół ustawy nazwał „parlamentarną normalnością”. – Ta ustawa jest dobrą wiadomością dla Niemiec i dla Europy – ocenił, podkreślając zagrożenie wynikające z wojny Rosji przeciwko Ukrainie. – W przeciwieństwie do AfD (prawicowo-populistycznej prorosyjskiej partii Alternatywa dla Niemiec – red.) nie mamy wątpliwości, że ta wojna zagraża wolności i pokojowi w całej Europie – dodał.Roettgen ocenił, że „nie mamy już po swojej stronie rządu USA”. – To nowa sytuacja. Nie mieliśmy jej od 80 lat – zauważył. Odnotował też, że przy rozwoju Bundeswehry zajęto się już stroną finansową, wyposażeniem, a także kwestiami fiskalnymi. – Teraz, wraz z nowym modelem poboru, dochodzi wymiar personalny – dodał.Zobacz także: Niemieckie wojska już na Litwie. Mają bronić kraj przed RosjąBraki w niemieckim wojskuBundeswehra zmaga się obecnie z poważnymi brakami kadrowymi. Rząd planuje zwiększyć liczebność sił zbrojnych o około 80 tys., do 260 tys. żołnierzy, by sprostać wymogom NATO i wzmocnić zdolności obronne kraju.Obowiązkowa służba wojskowa w Niemczech została zawieszona w 2011 roku. W umowie koalicyjnej CDU/CSU i SPD zapisano utworzenie „nowego, atrakcyjnego modelu służby wojskowej, opartego początkowo na zasadzie dobrowolności”. Kanclerz Merz wyrażał zamiar utworzenia z Bundeswehry najsilniejszej armii w Europie.Zobacz też: Niemcy się zbroją i odbudowują armię. To dobra wiadomość dla Polski?