Na jakim poziomie deficyt budżetowy? Sejm przyjął ustawę budżetową na 2026 roku. Zakłada ona, że wydatki państwa wyniosą w przyszłym roku 918,9 mld zł. Dochody budżetu państwa zaplanowano na poziomie 647,2 mld zł, zaś deficyt budżetowy ukształtuje się na poziomie 271,7 mld zł. Posłowie głosowali nad 99 poprawkami, które zostały zgłoszone podczas drugiego czytania, a następnie nad całością projektu ustawy budżetowej. Za ustawą głosowało 233 posłów, przeciw było 197, nikt się nie wstrzymał od głosu.Zgodnie z ustawą, relacja państwowego długu publicznego do PKB ukształtuje się na poziomie 53,8 proc., pozostając poniżej progu ostrożnościowego 55 proc. określonego w ustawie o finansach publicznych.W budżecie na 2026 r. zaplanowano rekordowe wydatki na obronę narodową, przekraczające 200 mld zł, co odpowiada 4,81 proc. PKB. Środki te mają być przeznaczone na modernizację armii i wsparcie systemu bezpieczeństwa. Na ochronę zdrowia ma trafić 247,8 mld zł, co stanowi 6,81 proc. PKB, a priorytetem dla rządu mają być inwestycje w infrastrukturę medyczną i kadry. Nakłady na drogi i kolej wyniosą 53,9 mld zł, w tym 20,1 mld zł z budżetu państwa. Rekomendacje komisji finansówSejmowa Komisja Finansów Publicznych zarekomendowała przyjęcie siedmiu poprawek, które dotyczyły między innymi przesunięcia 5 mln zł w ramach budżetu Najwyższej Izby Kontroli, przesunięcia środków na wspólną infrastrukturę informatyczną państwa oraz na nową siedzibę Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Gorzowie Wielkopolskim.Inne pozytywnie ocenione przez komisję poprawki dotyczyły stworzenia sfinansowania funkcjonowania stanowisk ds. zdrowia, podległych ministrowi zdrowia w polskim przedstawicielstwie przy Unii Europejskiej w Brukseli oraz przy Organizacji Narodów Zjednoczonych w Genewie (łącznie 3 etaty) czy wpisania do wykazu zadań programu polegającego na budowie statków dla uczelni morskich, na który środki zostały już zapisane w budżecie.Obniżenie wydatkówWcześniej, w trakcie prac w sejmowej Komisji Finansów Publicznych, została przyjęta zmiana, która obniża wydatki między innymi Kancelarii Prezydenta RP o ponad 12,75 mln zł, Kancelarii Sejmu o prawie 16,6 mln zł, Kancelarii Senatu o ponad 28,2 mln zł. Poza tym zmiana obniżyła wydatki na Sąd Najwyższy (o prawie 30 mln zł), na Naczelny Sąd Administracyjny (o prawie 15,7 mln zł), na NIK (o ponad 89,7 mln zł), a także budżety RPO (o 7,8 mln zł), Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (o ponad 10 mln zł), Urzędu Ochrony Danych Osobowych (o ponad 3,7 mln zł), Krajowego Biura Wyborczego (o prawie 9,2 mln zł).Zmiana obniżyła także wydatki na Państwową Inspekcję Pracy o ponad 105 mln zł, na Instytut Pamięci Narodowej – o ponad 82,5 mln zł mniej, a także na Ministerstwo Sprawiedliwości – o 165 mln zł.Uzyskana w ten sposób kwota prawie 569,6 mln zł została przeznaczona między innymi na: szkolnictwo wyższe i naukę, z przeznaczeniem między innymi dla instytutów (wzrost wydatków o 280 mln zł); na Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego (wzrost o prawie 165,2 mln zł); na Agencję Wywiadu (wzrost o 55 mln zł) czy na nową rezerwę celową przeznaczoną dla Narodowego Instytutu Wolności (40 mln zł).Czytaj także: Sejm nie odrzucił prezydenckiego weta. Koniec ustawy o kryptoaktywachKolejny krokUstawa budżetowa trafi teraz do Senatu. Jeśli zostanie przyjęta bez poprawek, ponownie trafi na biurko prezydenta Karola Nawrockiego. Jeśli senatorowie zgłoszą poprawki, budżet wróci do Sejmu, gdzie po ewentualnym przyjęciu trafi do prezydenta.Uchwalona ustawa budżetowa powinna trafić do prezydenta do podpisu w ciągu czterech miesięcy od dnia przekazania Sejmowi projektu ustawy budżetowej. Jeżeli tak się nie stanie, prezydent może w ciągu 14 dni zarządzić skrócenie kadencji Sejmu. Ustawa zasadnicza przewiduje, że prezydent podpisuje budżet w ciągu siedmiu dni albo kieruje ustawę budżetową do Trybunału Konstytucyjnego, który w tej sprawie musi orzec nie później niż w dwa miesiące od otrzymania ustawy.Czytaj także: Ziobro nie pojawił się w siedzibie PiS. Oświadczenie w formie zdalnej