Co dalej z ustawą kryptowalutową? Po części tajnej obrad Sejmu, posłowie obradują już przy otwartych drzwiach. Premier wygłosił przemówienie na temat prezydenckiego weta. – Jesteśmy tu dziś po to, żeby rozstrzygnąć kwestię, która dotyczy bezpośrednio bezpieczeństwa państwa, inwestorów i obywateli – zwrócił się do posłów premier.Donald Tusk z mównicy sejmowej ponownie zaapelował, aby odrzucić weto prezydenta. – Ponieważ ustawa da nam narzędzia do skontrolowania rynku, tej części rynku kryptowalut, która jest ewidentnie i to udokumentowałem w czasie tego wystąpienia w tym zakresie, w jakim dostałem upoważnienie od prokuratora generalnego i od naszych służb, że w istotnej części jest infiltrowana i zagospodarowana przez podmioty rosyjskie, białoruskie i podmioty z innych państw byłego Związku Sowieckiego. Kilkaset takich podmiotów – wyliczał.Zwracając się do przeciwników zawetowanej przez Karola Nawrockiego ustawy, powiedział: – Proszę was w imię bezpieczeństwa państwa, nie zróbcie po raz kolejny tego błędu, bo tej hańby z siebie nie zmażecie, jeśli zrobicie to po raz kolejny (...) Ludzie, ogarnijcie się.Czytaj także: Utajnione obrady Sejmu. Potem rusza blok głosowańPrezydencki minister odpowiada premierowiGłos zabrał także szef kancelarii prezydenta Zbigniew Bogucki. – Ustawa o kryptoaktywach wprowadza rozwiązania nadmierne, niejednoznaczne i nieproporcjonalne – powiedział. Jego zdaniem, ustawa zaburza też konkurencyjność podmiotów.Tłumaczył decyzję Karola Nawrockiego: – Prezydent uznał, że ustawa nie może stać się częścią obowiązującego porządku prawnego, bo zawiera rozwiązania, które wykraczają poza rozporządzenie MiCA (The Markets in Crypto-Assets Regulation).Wśród powodów odmowy podpisania ustawy wymienił także nadmierne obciążenie uczestników rynku, tworząc jeden z najbardziej restrykcyjnych systemów w Unii Europejskiej. Dodał, że według prezydenta ustawa doprowadzi do zahamowania rozwoju rynku kryptowalut.