Zeznania w Senacie USA. Co najmniej dwoje ukraińskich dzieci uprowadzonych przez rosyjskich okupantów zostało siłą przekazanych Korei Północnej – poinformowali przedstawiciele władz Kijowa podczas przesłuchania w Senacie USA. Przymusowe przesiedlenie dzieci w celu zniszczenia, całkowicie lub częściowo, narodowej, etnicznej, rasowej lub religijnej grupy, jest uznawane za zbrodnię ludobójstwa zgodnie z punktem (e) artykułu 2. Konwencji ONZ w sprawie zapobiegania i karania zbrodni ludobójstwa z 1948 roku.Za zbrodnie w związku z tą praktyką ścigani przez Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze są rosyjski dyktator Władimir Putin i komisarz do spraw dzieci Maria Lwowa-Biełowa.Kateryna Raszewska, ekspertka prawna z Regionalnego Centrum Praw Człowieka Ukrainy, poinformowała podkomisję Kongresu USA ds. porwań ukraińskich dzieci przez siły rosyjskie, że Kijów odnotował co najmniej dwa przypadki deportacji dzieci ze wschodniej Ukrainy przez Moskwę do Korei Północnej.Ukraińskie dzieci wysłane do obozu w Korei Północnej„12-letni Misza z okupowanego obwodu donieckiego i 16-letnia Liza z okupowanego Symferopola (na Krymie – przyp. red.) zostali wysłani do obozu Songdowon w Korei Północnej, 9000 km od domu” – oświadczyła Raszewska.„Tam dzieci uczyły się, jak 'niszczyć japońskich militarystów' i miały okazję poznać koreańskich weteranów, którzy w 1968 roku zaatakowali amerykański okręt wojenny Pueblo, zabijając i raniąc dziewięciu amerykańskich żołnierzy” – dodała.Od początku pełnoskalowej agresji na początku 2022 roku Pjongjang udzielał Moskwie wsparcia, między innymi poprzez dostawy broni. W zeszłym roku reżim Kim Dzong Una wysłał Kremlowi około 12 tysięcy żołnierzy podczas walk w obwodzie biełgorodzkim Federacji Rosyjskiej. Do tego wysyłani są robotnicy na budowy, którzy – jak ujawniła BBC – są traktowani jak niewolnicy.Masowe uprowadzenia ukraińskich dzieciDo dziś Kijów odzyskał około 1800 dzieci spośród ponad 19,5 tysiąca porwanych przez Rosję od lutego 2022 roku. Serwis Euronews zwrócił uwagę, że liczby te dotyczą nieletnich, wobec których dostępne są szczegółowe informacje, w tym miejsce zamieszkania na Ukrainie i miejsce pobytu w Rosji. Rzeczywista liczba jest prawdopodobnie znacznie wyższa.Lwowa-Biełowa chwaliła się wcześniej, że Rosja „przyjęła” 700 tysięcy ukraińskich dzieci w okresie od lutego 2022 do lipca 2023 roku. Wiele trafiło na Białoruś, pojawiły się doniesienia o „adopcjach” przez rosyjskie rodziny.Sama komisarz poinformowała w październiku 2022 roku, że „adoptowała” 15-letniego chłopca pochodzącego z okupowanego przez Mariupola. MSZ Ukrainy wskazało, że było to porwanie.Młodzi Ukraińcy w rosyjskich aresztachNathaniel Raymond, dyrektor wykonawczy Yale Humanitarian Research Lab (HRL), oświadczył podczas zeznań przed podkomisją Kongresu USA, że według badań jego zespołu, co najmniej 35 tys. ukraińskich dzieci znajduje się czasowo lub na stałe w rosyjskim areszcie. Wielu z nich trafia do obozów na tymczasowo okupowanych terytoriach Ukrainy i Rosji. Wskazał, że ich wiek w chwili pojmania wahał się od 8 miesięcy do 17 lat.„Tam poddano ich tak zwanej reedukacji patriotycznej, która obejmowała zakaz mówienia po ukraińsku i pranie mózgu za pomocą alternatywnej wersji historii, w której naród ukraiński i jego kultura nie istniały” – zeznał Raymond.We wrześniu HRL ustaliło, że istnieje ponad 210 ośrodków, w których dzieci są indoktrynowane i wynarodowiane. Wiele z nich przechodzi przymusowe szkolenie wojskowe i są przetrzymywane w odosobnieniu.Czytaj także: Miedwiediew grozi Europie. „Powód do wojny”