Czeka ich Trybunał Stanu? Prokurator Generalny Waldemar Żurek przekazał dziś Marszałkowi Sejmu RP informacje dotyczące przedstawienia byłym członkom Rady Ministrów – Mateuszowi M., Mariuszowi B. i Krzysztofowi A. – zarzutów popełnienia przestępstw związanych z zajmowanymi przez nich stanowiskami. Jak informuje w komunikacie Prokurator Generalny Waldemar Żurek, informacje te mogą stanowić podstawę do rozważenia przez Sejm, czy opisane w postanowieniach o przedstawieniu zarzutów ewentualne naruszenia prawa – dokonane w związku z zajmowanymi stanowiskami w Radzie Ministrów – mogą wypełniać znamiona deliktu konstytucyjnego, a tym samym czy zachodzą przesłanki do pociągnięcia Mateusza M., Mariusza B. i Krzysztofa A. do odpowiedzialności konstytucyjnej przed Trybunałem Stanu. Czytaj także: Była szefowa gabinetu prezydenta. „Współpraca nie jest dziś możliwa”Czego dotyczą zarzuty postawione politykom?Rzeczniczka Prokuratury Generalnej Anna Adamiak przekazała, że przekazanie tej informacji może stanowić podstawę do „rozważenia przez Sejm, czy opisane w postanowieniach o przedstawieniu zarzutów naruszenia prawa, dokonane w związku z zajmowanymi stanowiskami w Radzie Ministrów, mogą wypełniać znamiona deliktu konstytucyjnego, a tym samym czy zachodzą przesłanki do ewentualnego pociągnięcia Mateusza M., Mariusza B. i Krzysztofa A. do odpowiedzialności konstytucyjnej przed Trybunałem Stanu”.Zaznaczyła też, że przedstawienie tym osobom – korzystającym z ochrony immunitetowej – zarzutów popełnienia przestępstw urzędniczych było możliwe po wyrażeniu przez Sejm zgody na pociągnięcie ich do odpowiedzialności karnej za czyny zabronione opisane we wnioskach prokuratora.Były premier Mateusz Morawiecki, były szef MON Mariusz Błaszczak oraz były minister rolnictwa Krzysztof Ardanowski usłyszeli w ciągu ostatnich kilku miesięcy zarzuty w toku prowadzonych przez prokuratury postępowań karnych.Morawiecki usłyszał w lutym zarzut przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków urzędniczych ws. organizacji wyborów korespondencyjnych w 2020 roku. Jako szef rządu w trakcie pandemii COVID-19 polecił Poczcie Polskiej działania niezbędne do przygotowania i przeprowadzenia wyborów prezydenckich, które w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa miały odbyć się 10 maja 2020 roku wyłącznie w trybie korespondencyjnym. Śledztwo ws. wyborów korespondencyjnych prowadzi Prokuratura Okręgowa w Warszawie.W marcu zarzuty usłyszał Mariusz Błaszczak, w śledztwie prowadzonym przez Wydział ds. Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Sprawa dotyczy odtajnienia, a następnie publicznego ujawnienia we wrześniu 2023 roku części dokumentu planu użycia Sił Zbrojnych RP „Warta”. W tej sprawie w sierpniu prokuratura skierowała wobec byłego szefa MON akt oskarżenia.Również w marcu tego roku zarzuty usłyszał Jan Krzysztof Ardanowski. W śledztwie prowadzonym przez Prokuraturę Regionalną w Warszawie chodzi m.in. o doprowadzenie do udzielenia, wbrew przepisom, gwarancji bankowych i kredytowych.Co zrobi Sejm?Kilka dni temu Prokurator Generalny przekazał marszałkowi Sejmu Włodzimierzowi Czarzastemu informację o treści zarzutów, które prokuratura chce postawić b. ministrowi sprawiedliwości Ziobrze w związku ze sprawą Funduszu Sprawiedliwości. Marszałek poinformował w środę, że liderzy partii tworzących koalicję rządową zdecydowali, że zostanie złożony wstępny wniosku o postawienie Ziobry przed TS.Czytaj także: Sikorski o zwolennikach polexitu. „Ruskie onuce pod pałacem im. Stalina”Zgodnie z przepisami wstępny wniosek o postawienie członka Rady Ministrów przed TS musi spełniać warunki wymagane przez przepisy Kodeksu postępowania karnego. Po jego przyjęciu przez marszałka Sejmu kierowany jest on do Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej, która wszczyna postępowanie, m.in. przesłuchując świadków i zbierając dowody. Prace komisji kończą się przyjęciem sprawozdania, w którym wnioskuje o pociągnięcie danej osoby do odpowiedzialności przed TS albo o umorzenie postępowania. Uchwałę o pociągnięciu ministra do odpowiedzialności przed TS podejmuje Sejm podejmuje większością 3/5 ustawowej liczby posłów (276 głosów).