„Reporterzy”. Fabian ma 16 lat, autyzm, w tym zespół Aspergera, oraz liczne inne zaburzenia. Posiada orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego i marzy o tym, by w przyszłości zostać kucharzem. Od siedmiu lat dojeżdża do szkoły specjalnej w Nidzicy – około 30 kilometrów od domu. Do niedawna dowoziła go tam gmina. W tym roku transport został jednak wstrzymany. Wicedyrektorka szkoły specjalnej w Nidzicy, Beata Andryszczyk, podkreśliła, że wybór tej placówki nie był przypadkowy. – Fabian przyszedł do nas do szkoły, ponieważ bardzo źle znosił edukację w poprzedniej placówce – przyznała.Potrzeba szkoła specjalnaWójt gminy Rybno (woj. warmińsko-mazurskie), Tomasz Węgrzynowski, w rozmowie z „Reporterami” przekonywał, że gmina zaproponowała Fabianowi inną szkołę – z psychologiem i pedagogami – oraz dowóz w obie strony. To jednak zwykła szkoła zawodowa, a nie specjalna.Według wójta, „jeślibyśmy na coś takiego pozwolili (dowóz do Nidzicy – przyp. red.), toby ktoś sobie wybrał szkołę podstawową na przykład w Warszawie i kazał się tam wozić”.Czytaj też: Horror w DPS-ie. Seniorzy liczyli na pomoc, trafiali do umieralniRadny gminy Rybno, Edmund Gajek, zwrócił uwagę, że Prawo oświatowe dopuszcza możliwość zapewnienia transportu do innej szkoły, jeśli sytuacja ucznia jest szczególna. Ustawa pozwala samorządowi podjąć taką decyzję.Wójt twierdził, że jest przekonany, iż „lepszą szkołą” dla Fabiana byłaby szkoła w Rybnie. Zapytany przez reportera programu, czy miał okazję poznać chłopca, odpowiedział: „nie miałem okazji poznać Fabiana”.