Ostrzelano jego samochód. Samochód z potencjalnym kandydatem na prezydenta Peru Rafaelem Belaunde został ostrzelany z broni palnej – poinformowała peruwiańska policja. W incydencie nikt nie został ranny. Według mediów w przednią szybę pojazdu trafiły trzy kule. Do ataku doszło w dystrykcie Cerro Azul w prowincji Canete, ok. 150 km na południe od stolicy kraju, Limy – poinformowało radio RPP.Wybory prezydenckie w Peru: Zamach na potencjalnego kandydataPeruwiańska policja ogłosiła na platformie X, że na miejsce wysłano jednostki, których zadaniem jest „zapewnienie bezpieczeństwa i schwytanie osób odpowiedzialnych” za atak.Rafael Belaunde, były minister energetyki i górnictwa oraz wnuk byłego prezydenta Peru Fernando Belaunde, zamierza kandydować w zaplanowanych na kwiecień 2026 roku wyborach prezydenckich z ramienia partii Wolność Ludowa (Libertad Popular). Sondaże dają mu najwyżej kilka procent poparcia. – To zły początek kampanii (...). Trzeba stanowczo odrzucić ten atak – powiedział RPP były wicepremier Pedro Cateriano, który zamierza wystartować wraz z Belaunde, ubiegając się o urząd wiceprezydenta. Potwierdził, że Belaunde nie odniósł obrażeń.Urząd prezydenta Peru sprawuje obecnie Jose Jeri, który przejął to stanowisko w październiku jako przewodniczący parlamentu po usunięciu z urzędu dotychczasowej prezydent Diny Boluarte, gdy Kongres uznał ją za trwale niezdolną do rządzenia krajem. Wśród powodów tej decyzji wymieniano narastającą falę przestępczości w kraju.