Stawką pierwsze miejsce. Trwają mistrzostwa świata w piłce ręcznej kobiet. Reprezentacja Polski jest już pewna awansu do drugiej fazy turnieju, a w ostatnim meczu grupowym zmierzy się z faworyzowaną Francją. Spotkanie odbędzie się we wtorek 2 grudnia. Transmisja w TVP. Polki zapewniły sobie awans do kolejnej fazy, wygrywając dwa dotychczasowe mecze. Najpierw zgodnie z planem pewnie ograły Chinki (36:20), a w kolejnym spotkaniu z Tunezyjkami wygrały po zaskakująco zaciętej walce (29:26). Pewne awansu są również faworytki „polskiej” grupy F, czyli Francuzki. One po dwóch meczach mają znacznie bardziej imponujący bilans niż Biało-Czerwone. Z reprezentacją Tunezji wygrały aż 43:18, a Chiny pokonały 47:21. Nie ma co ukrywać – w starciu z Polską Francja też będzie faworytem. Francuzki to obecne mistrzynie Europy i wicemistrzynie olimpijskie. Polki na poprzednich mistrzostwach też wyszły z grupy, ale nie przebrnęły przez kolejną fazę. Na tym samym etapie odpadły zresztą cztery lata temu.Zobacz też: Terminarz Pucharu Świata 2025/26 w skokach narciarskich. Oto daty zawodówFrancja – Polska na MŚ 2025. O której rusza transmisja?Mecz Francja – Polska zostanie rozegrany we wtorek 2 grudnia o godz. 21:00 w holenderskim 's-Hertogenbosch, gdzie odbyły się także dwa poprzednie mecze Biało-Czerwonych. Od godz. 20:20 przedmeczowe studio będzie można oglądać na stronie TVPSPORT.PL, w aplikacji mobilnej i smart TV. O 20:30 ruszy transmisja w TVP 1. Spotkanie skomentują Maciej Iwański i Joanna Obrusiewicz.Tegoroczne mistrzostwa Europy w piłce ręcznej kobiet rozgrywane są w Niemczech oraz Holandii. Turniej ruszył 26 listopada i potrwa do 14 grudnia. Do drugiej fazy mistrzostw awansują po trzy najlepsze drużyny z każdej z grup. Stawką meczu Francja – Polska jest nie tylko zwycięstwo w grupie, ale też punkty, które zostaną przeniesione do kolejnej fazy. Telewizja Polska pokaże na żywo wszystkie mecze Polek na trwających mistrzostwach, a także decydujące spotkania turnieju: półfinały, starcie o 3. miejsce i finał.Czytaj także: Horror w Hadze. Największy comeback Polaków w historii