Fala porwań w Nigerii. Kolejne porwania w Nigerii. Uzbrojeni bandyci w dwóch oddzielnych napadach uprowadzili 25 osób. W stanie Kogi w centrum kraju wdarli się do wiejskiego kościoła w Ejibie, uprowadzając duchownego i 11 wiernych. W północnym stanie Sokoto uprowadzili pannę młodą, 10 druhen, matkę i jej dziecko. Według nigeryjskiego dziennika „Daily Post” panna młoda i jej druhny zostały uprowadzone z wioski Chacho zaledwie kilka godzin przed planowaną ceremonią ślubną. W tej samej wiosce w październiku uprowadzono 13 osób, które bandyci uwolnili po zapłaceniu okupu.Do kościoła popularnej w Nigerii wspólnoty Cherubinów i Serafinów w Ejibie w stanie Kogi bandyci wdarli się w niedzielny poranek, gdy trwało w nim nabożeństwo. Według świadków strzałami z broni sterroryzowali pogrążonych w modlitwie wiernych, kazali im wyjść na zewnątrz, po czym zabrali pastora, jego żonę, kilka innych osób i uciekli do pobliskiego lasu.Stan wyjątkowy w całym kraju Kingsley Femi Fanwo, komisarz ds. informacji stanu Kogi zasugerował wiernym, aby „na razie zrezygnowali z uczestnictwa w mszach na obszarach podatnych na przestępczość, dopóki sytuacja się nie poprawi”.W Nigerii tylko w listopadzie doszło do porwań setek uczniów, nauczycieli i wiernych, na co prezydent Bola Tinubu zareagował wprowadzeniem w minioną środę stanu wyjątkowego obowiązującego w całym kraju. Czytaj też: Szkoły bezterminowo zamknięte. Władze reagują na bandyckie napady