Doszło do starć z policją. Kilkadziesiąt tysięcy ludzi protestowało w Giessen na zachodzie Niemiec przeciw spotkaniu założycielskiemu młodzieżówki Alternatywy dla Niemiec. Doszło do starć z policją, a podczas usuwania ulicznych blokad służby użyły armatek wodnych. Kongres młodzieżówki AfD w Giessen w środkowej Hesji w Niemczech zaczął się z dwugodzinnym opóźnieniem i bez wielu uczestników, którzy nie mogli przedostać się przez tłum demonstrantów. Imprezę zorganizowano w halach targowych Giessen. W programie znalazły się kwestie statutowe oraz wybór kierownictwa organizacji.Masowe protestyW centrum Giessen i wokół hali doszło od masowych protestów ze strony polityków i społeczeństwa. W mieście odbywały się równolegle wiece, których uczestnicy skandowali hasło „Wszyscy razem przeciw faszyzmowi” i nieśli transparenty z hasłami „Zatrzymać AfD” oraz „Śmierć nazistom”.Według policji doszło do pojedynczych przypadków gwałtownych starć. W jednym miejscu uszkodzono kilka pojazdów i latarni. Na jednej z dróg federalnych funkcjonariusze użyli armatek wodnych do usunięcia około 2 tysięcy blokujących. Przy innej blokadzie policjanci zostali obrzuceni kamieniami, po czym użyli gazu pieprzowego.Zobacz też: Polski obawia się bardziej niż Putina. Kim jest Tino Chrupalla?W prawdopodobnie największej pojedynczej demonstracji przeciwko założeniu nowej młodzieżówki AfD, zorganizowanej przez centralę związkową DGB, wzięło udział ponad 20 tys. osób.Nowa młodzieżówka AfDPrawicowo-populistyczna AfD, czyli Alternatywa dla Niemiec, postanowiła powołać nową organizację młodzieżową pod nazwą Pokolenie Niemcy w miejsce jej poprzedniczki, Młodej Alternatywy, luźno powiązanej z AfD. Została ona rozwiązana po tym, jak niemiecki kontrwywiad uznał ją za organizację skrajnie prawicową.Faworytem do objęcia szefostwa w nowej młodzieżówce jest deputowany parlamentu Brandenburgii Jean-Pascal Hohm, zaliczany do skrajnie prawicowego skrzydła AfD, a przez brandenburskie struktury kontrwywiadu uznany za ekstremistę.