„Chce być czytany”. Dominique Pelicot, skazany za regularne odurzanie i gwałcenie swojej żony Gisèle oraz oferowanie kilkudziesięciu mężczyznom współżycia z nią, gdy była nieprzytomna, napisał w więzieniu książkę i szuka wydawcy „aby opowiedzieć swoją wersję wydarzeń” – donosi dziennik „Le Monde”. O zamiarach 73-letniego Francuza poinformowała jego prawniczka, Béatrice Zavarro. „Napisał powieści, wiele wierszy i biografię – historię swojego życia. Chce być czytany…, żeby opowiedzieć swoją wersję wydarzeń”. Na razie jednak wydawcy są bardzo niechętni” – stwierdziła Zavarro cytowana przez „Le Monde”. Dominique Pelicot został skazany przed rokiem na 20 lat więzienia za wielokrotne odurzanie i zgwałcenie swojej ówczesnej żony Gisèle oraz oferowanie kilkudziesięciu mężczyznom współżycia z nią, gdy była nieprzytomna. Pięćdziesięciu współoskarżonych również otrzymało wyroki skazujące. Wszyscy oskarżeni w procesie zostali skazani na łączną karę 428 lat więzienia. Pelicot został skazany za najwyższy wymiar kary i decyzją sądu przez 13 lat nie będzie mógł ubiegać się o złagodzenie wyroku. Mężczyzna został także uznany za winnego nagrywania i posiadania ponad 20 tys. zdjęć swojej żony, córki i synowej zrobionych bez ich wiedzy. Pelicot przyznał się do zarzucanych mu czynów. Czytaj także: Odwoływał się od wyroku za gwałt. Dostał jeszcze wyższą karę Dekada horroru Proceder, za który skazano 51 osób trwał przez 10 lat w domu pary w Mazan na południowym wschodzie Francji. W sumie udokumentowano prawie 200 gwałtów. Pozostałych 50 oskarżonych mężczyzn – wśród których byli prawnicy, strażacy, kierowcy ciężarówek, dziennikarz i DJ – sąd skazał na kary od trzech do 15 lat pozbawienia wolności. Dwa wyroki są w zawieszeniu. Najwyższy z nich dotyczy mężczyzny, który sześciokrotnie dopuścił się zgwałcenia Gisèle Pelicot, mimo że wiedział, że jest nosicielem wirusa HIV. Śledczy ustalili, że w procederze brało udział 72 mężczyzn, ale nie wszystkich udało się zidentyfikować. Gisèle Pelicot, 73-latka, która stała się ikoną feminizmu dzięki swojej otwartej postawie podczas procesu byłego męża, (m.in. zażądała jawnych rozpraw, by w ten sposób przełamać wstyd i milczenie towarzyszące ofiarom przemocy seksualnej oraz by pomóc kobietom, którym podano „pigułkę gwałtu”) ma opublikować swoje wspomnienia w przyszłym roku. „Hymn do życia” zostanie wydany w 20 językach w styczniu 2026 roku. Ich córka Caroline Darian, która oskarżyła ojca o molestowanie seksualne, w 2022 roku. napisała książkę o traumatycznych przeżyciach rodziny, Et j'ai cesse de t'appeler papa („I przestałam cię nazywać tatą”). Czytaj także: Gwałcił żonę i pozwalał na to innym. Sąd wydał surowy wyrok