Co z Domem Polsko-Niemieckim? Partie koalicji rządowej CDU/CSU i SPD chcą przyspieszyć budowę Pomnika polskich ofiar wojny i niemieckiej okupacji. Głosowanie w Bundestagu nad projektem rezolucji w tej sprawie zapowiedziano na środę 3 grudnia. „Bundestag wzywa niemiecki rząd do możliwie szybkiego rozpoczęcia, w ramach dostępnych środków budżetowych, fazy planowania, a następnie realizacji projektu pomnika polskich ofiar narodowego socjalizmu i niemieckiej okupacji w Polsce w latach 1939-1945” – napisano w projekcie rezolucji opublikowanej na stronie internetowej Bundestagu.Projekt podpisali szefowie klubów tworzących koalicję – Jens Spahn (CDU), Alexander Hoffmann (CSU) i Matthias Miersch (SPD).Głosowanie nad rezolucją ma odbyć się w środę, dwa dni po niemiecko-polskich konsultacjach rządowych w Berlinie. Planowanie ma rozpocząć się „bez zwłoki”, a realizacja ma zakończyć się „jak najszybciej” – podkreślono w projekcie rezolucji.Projekt pomnika do akceptacjiPomnik ma zastąpić obecny tymczasowy, odsłonięty w czerwcu, monument na terenie byłej Opery Krolla. Projekt pomnika zostanie wyłoniony w drodze konkursu artystyczno-architektonicznego z udziałem polskich ekspertów. Po zakończeniu konkursu zwycięski projekt ma być przedłożony Bundestagowi do akceptacji – wskazano w projekcie rezolucji.Autorzy projektu rezolucji opowiedzieli się za zmianą obowiązującego dotychczas projektu przewidującego powstanie Domu Polsko-Niemieckiego, który pod jednym dachem miał połączyć miejsce pamięci z ośrodkiem muzealnym i edukacyjnym oraz miejscem spotkań.„Dyskusje prowadzone w minionych latach pokazały wyraźnie, że projekt Domu Polsko-Niemieckiego na terenie byłej Opery Krolla byłby trudny do realizacji” – napisali posłowie. Aby umożliwić szybkie powstanie pomnika, jego realizacja ma przebiegać niezależnie od Domu Polsko-Niemieckiego, który będzie realizowany w innym terminie i w innym miejscu. Nieruchomość, na której stanie Dom, będzie położona „w sercu Berlina” – zapewnili autorzy rezolucji. Ma to być miejsce „historycznej edukacji i spotkań”, a także „laboratorium współpracy społeczeństw obywatelskich obu krajów”. Niemieccy deputowani chwalą PolskęDeputowani CDU/CSU i SPD podkreślili, że Polska jest „najważniejszym partnerem, sojusznikiem i przyjacielem Niemiec w Europie Środkowej” i „jednym z najważniejszych partnerów w Unii Europejskiej i NATO”. W projekcie rezolucji przypomniano, że wojna na wyniszczenie przeciwko Polsce oraz okupacja spowodowały śmierć ponad pięciu milionów cywilnych ofiar – polskich obywateli. Polki i Polacy byli deportowani do obozów koncentracyjnych i zmuszani do pracy przymusowej. Miasta i wsie były celowo niszczone, a dzieła kultury rabowane. Skutki odczuwalne są do dziś w niemal każdej polskiej rodzinie i w całym kraju – zwrócił uwagę serwis Deutsche Welle.Niemieccy parlamentarzyści przyznali, że wiedza w Niemczech o Polsce i o wspólnej historii jest niewielka. Dlatego Bundestag 30 października 2020 roku jednogłośnie podjął decyzję o budowie w Berlinie Miejsca pamięci i spotkań – miejsca, które ma „nie tylko ostrzegać, lecz także informować i kształcić”. Miejsce pomyślane jest nie tylko jako gest pojednania pod adresem Polski, lecz ma być także miejscem refleksji i przekazywania wiedzy niemieckiemu społeczeństwu.Pomysł budowy w Berlinie pomnika poświęconego Polakom – ofiarom wojny i okupacji wysunęła w 2017 roku grupa niemieckich polityków, naukowców i społeczników zaangażowanych w porozumienie z Polakami. Po długich poszukiwaniach za optymalne miejsce uznano miejsce w parku Tiergarten, gdzie znajdowała się Opera Krolla. W tym miejscu Adolf Hitler 1 września 1939 roku ogłosił atak na Polskę. Czytaj także: Powstanie Warszawskie, anatomia zbrodni. „Każdego mieszkańca należy zabić”