Wśród poszkodowanych dziecko. Rosyjskie drony uderzyły na Kijów tuż po północy czasu miejscowego. Jedna osoba zginęła, siedem zostało rannych. Uszkodzeniu uległy budynki mieszkalne w kilku dzielnicach oraz samochody. Rosjanie zaatakowali Kijów przy użyciu dronów i pocisków rakietowych. W centrum miasta i we wschodnich przedmieściach słychać było wybuchy oraz odgłosy działania ukraińskich środków obrony przeciwlotniczej. Władze wezwały mieszkańców stolicy, aby udali się do schronów.Burmistrz Kijowa, Witalij Kliczko, poinformował, że ekipy ratownictwa medycznego zostały wysłane do czterech dzielnic. Na zdjęciach opublikowanych w Internecie widać płonący budynek mieszkalny. „W dzielnicy Sołomianskiej na pierwszym i drugim piętrze 25-piętrowego budynku mieszkalnego wybuchł pożar wywołany przez fragmenty zestrzelonych dronów” – napisał Kliczko w kanale Telegram.Tragiczny bilans atakuWedług późniejszych doniesień, w wyniku ataku jedna osoba zginęła, a siedem zostało rannych. Kliczko przekazał, że uszkodzeniu uległy budynki mieszkalne w kilku dzielnicach oraz samochody.„Cztery ranne osoby zostały hospitalizowane” – napisał na Telegramie. Dodał, że wśród poszkodowanych jest 13-letnie dziecko.Z kolei w znajdującej się w obwodzie kijowskim miejscowości Browary w rosyjskim ataku ranne zostały dwie osoby.W Kijowie, obwodzie kijowskim oraz sąsiednich regionach ogłoszony został alarm lotniczy. Ukraińskie siły powietrzne ostrzegły już w piątek, że stolica może zostać zaatakowana przez rosyjskie pociski.Czytaj też: Kijów pod ostrzałem. Ukraina odpowiada uderzeniami na Rosję