Humanoidalne androidy zamiast ludzi. Chiny zamierzają wykorzystać humanoidalne roboty do patrolowania granicy z Wietnamem – rząd podpisał kontrakt z UBTech Robotics na kwotę 264 mln juanów (około 37 mln dolarów). W ramach umowy firma zobowiązała się do przeprowadzenia procesu wdrożenia androidów klasy przemysłowej na przejściach granicznych w Guangxi. UBTech poinformowała 25 listopada, że zawarła umowę o wartości 37 milionów dolarów amerykańskich (48 milionów dolarów singapurskich) z centrum testowym robotów humanoidalnych zlokalizowanym w pobliżu granicy Chin z Wietnamem w Guangxi.Roboty humanoidalne zastąpią prace celnikówW projekcie wykorzystane zostaną przede wszystkim najnowsze wersje robotów Walker firmy UBTech, które będą testować praktyczne zastosowania robotów, takie jak pomoc w zarządzaniu granicami, obsługa logistyki czy patrolowanie fabryk.W ramach programu pilotażowego roboty Walker S2 będa pracować w punktach kontroli granicznej. Do ich zadań będzie należało kierowanie podróżnymi, zarządzanie przepływem personelu, pomaganie w patrolowaniu, obsługa zadań logistycznych i wspieranie usług komercyjnych. Oprócz operacji związanych z kontrolą imigracyjną roboty będą również wykorzystywane w zakładach produkcyjnych produkujących stal, miedź i aluminium do przeprowadzania kontroli. Czytaj także: Chińczycy szkolą roboty. Recepta na problemy demografiiUBTech opisuje robota jako humanoidalnego robota klasy przemysłowej, stworzonego z myślą o długim czasie sprawności i złożonych zadaniach manipulacyjnych.Jedną z najbardziej charakterystycznych cech robota jest autonomiczny system podwójnego akumulatora z możliwością wymiany podczas pracy. Firma UBTech twierdzi, że Walker S2 może samodzielnie wymienić rozładowany akumulator na w pełni naładowany w koło trzy minuty, co pozwala na niemal nieprzerwaną pracę przez 24 godziny bez konieczności ręcznej interwencji.Rozwój robotyki w ChinachFirma UBTech poinformowała, że dostawy robotów do centrum testowego rozpoczną się w grudniu tego roku. Producent nie przekazał informacji, czy androidy będą one napędzane sztuczną inteligencją lub sterowane zdalnie.W Chinach robotyka zyskuje również na popularności w takich obszarach, jak opieka zdrowotna i opieka nad osobami starszymi, sprzątanie miast, zarządzanie ruchem drogowym, patrole służb bezpieczeństwa publicznego oraz zautomatyzowane dostawy za pośrednictwem systemów metra i dronów.Czytaj także: Chińczycy szkolą roboty. Recepta na problemy demografii