Bardzo groźny narkotyk. Fentanyl – jeden z najsilniejszych znanych opioidów, nawet 50 razy mocniejszy niż heroina – staje się w Polsce coraz poważniejszym zagrożeniem. Choć to lek dostępny wyłącznie na receptę i stosowany u pacjentów z bardzo silnym bólem, coraz częściej trafia w ręce osób uzależnionych, które wykorzystują plastry przeciwbólowe jako narkotyk. O skali problemu świadczą dramatyczne historie osób, które wpadły w sidła fentanylu. Michał, mieszkaniec małego miasta na Pomorzu, jeździ co dwa tygodnie do Świecia na terapię metadonową – polega ona na podawaniu osobom uzależnionym od opioidów substancji z tej grupy o dłuższym i mniej euforycznym działaniu niż to, które cechuje substancje nielegalne, żeby nie wystąpiły u nich objawy zespołu abstynencyjnego. Po okresie eksperymentowania z różnymi substancjami sięgnął po fentanyl. Uzależnieni wyciskają z plastrów żel i wstrzykują go bezpośrednio do krwiobiegu, co często kończy się tragicznie.Mężczyzna przez fentanyl stracił przyjaciela. W całym kraju doszło już do dziesiątek śmiertelnych przedawkowań; m.in. przez to, że część plastrów trafiła na czarny rynek za pośrednictwem skorumpowanych farmaceutów. Służby w ostatnich miesiącach mocno ograniczyły ten proceder.Są jednak także przykłady wyjścia z nałogu. Artur z Łodzi, który kilka lat temu znajdował się na skraju uzależnienia, dziś pozostaje trzeźwy dzięki wsparciu partnerki. Jego marzenie to ukończenie psychologii i pomoc innym uzależnionym.Żuromin „stolicą fentanylu”Szczególnie wstrząsająca jest historia Żuromina, niewielkiego miasta w województwie mazowieckim, które w 2024 r. określano nieoficjalnie „stolicą fentanylu”. To właśnie tam Jadwiga Karpińska straciła syna Pawła, który zmarł po przedawkowaniu. Po zatrzymaniu lokalnego dealera dostęp do narkotyku się zmniejszył, ale – jak mówią mieszkańcy – „wciąż można go zdobyć”.Czytaj więcej: Wpadł dostawca fentanylu dla słynnego „Ducha” z ŻurominaAfera fentanylowa z PoznaniaO polskim kryzysie fentanylowym zrobiło się bardzo głośno, kiedy poznańska lekarka została zatrzymana za handel receptami na opioidy. Wystawiała je na nieświadomych pacjentów, w tym na osoby nieżyjące. Współpracujący z nią mężczyzna wykupił ponad 1600 opakowań leków o łącznej wartości około 450 tys. zł.Zobacz: Sprzedała 800 recept na opioidy. W tym na fentanyl