Polaryzacja polityczna mu pomaga. Rosja kontroluje w Afryce Północnej szlaki przemytu migrantów i narkotyków, a także inne rodzaje działalności przestępczej – stwierdził wywiadzie dla „Financial Times” gen. por. Michael Claesson, szef Sztabu Generalnego Szwedzkich Sił Zbrojnych. To element wojny hybrydowej Kremla z Zachodem. Wysyłanie dronów nad obiekty infrastruktury krytycznej w Europie, uszkodzenia kabli podmorskich czy cyberataki, to nie jedyne działania Rosji w ramach wojny hybrydowej z Zachodem. Gen. por. Michael Claesson, szef Sztabu Generalnego Szwedzkich Sił Zbrojnych wskazuje na kolejne działania Kremla.W rozmowie z „Financial Times” alarmował, że NATO musi być bardzo wyczulone na działania Rosji w regionie Afryki Północnej, gdzie Moskwa „kontroluje szlaki przemytu migrantów i narkotyków”. „To bardzo szybko przenosi się… na całą Europę i terytorium NATO” – powiedział gen. Claesson. Według europejskich służb, rzeczywiście od kilku lat rośnie liczba nielegalnych migrantów docierających do Europy z Libii czy Algierii. Z kolei coraz więcej kokainy z Ameryki Południowej trafia na Stary Kontynent przez Zatokę Gwinejską u zachodnich wybrzeży Afryki. Szef Sztabu Generalnego szwedzkiej armii wskazuje także w rozmowie z „FT”, że Rosja łączy „sabotaż, operacje specjalne, a nawet ataki na osoby” z atakami na krytyczną infrastrukturę i „wykorzystuje luki w zabezpieczeniach środowiska informacyjnego”, aby „nas podzielić” i „zniszczyć spójność naszych społeczeństw”. „Fakt, że w wielu krajach Zachodu mamy do czynienia z pewną polaryzacją polityczną, jest oczywiście łakomym kąskiem dla wojownika stosującego wojnę hybrydową” – powiedział gen. Claesson. Czytaj także: Sabotaż na polskiej kolei. Premier zapowiada „nadzwyczajne posiedzenie”