To element wojny hybrydowej z Zachodem. To Rosja zablokowała przed trzema laty kanał radiowy, wykorzystywany przez irlandzkich kontrolerów ruchu lotniczego do komunikacji z cywilnymi samolotami nad Atlantykiem w sytuacjach awaryjnych – donosi dziennik „Irish Times” powołując się na dokumenty rządu w Dublinie. Co najmniej raz zagłuszono też sygnał samolotu z członkami irlandzkich władz, lecący nad Polską. Do tego incydentu doszło do 9 września 2022 roku – rosyjski sygnał blokował kanał radiowy wysokiej częstotliwości, wykorzystywany przez irlandzkich kontrolerów ruchu lotniczego do komunikacji z samolotami komercyjnymi nad Atlantykiem w sytuacjach awaryjnych. Gazeta poinformowała, że w odpowiedzi na to zdarzenie Irlandzki Urząd Lotnictwa (IAA) z siedzibą w hrabstwie Clare został zmuszony do otwarcia nowego kanału łączności i podjęcia „środków zaradczych”. W dokumencie, do którego dotarła redakcja, napisano, że dochodziło także do innych przypadków zagłuszania częstotliwości, ale nie podano, kto może być ich sprawcą. Incydent z września 2022 r. został uznany przez irlandzkie władze jako zdarzenie „niskiego ryzyka”. Mimo to rząd zdecydował się przekazać sprawę do Międzynarodowej Organizacji Lotnictwa Cywilnego (ICAO), regulującej globalny ruch lotniczy. Jak zauważył „Irish Times”, dotychczas uważano, że zagłuszanie łączności samolotów cywilnych i sygnału GPS przez Rosję zdarza się wyłącznie w Europie Wschodniej. Według źródeł, na które powołała się gazeta, co najmniej raz system GPS samolotu odrzutowego, na pokładzie którego znajdowali się urzędnicy irlandzkiego rządu, został zakłócony nad Polską. Czytaj także: Rosja zagłusza sygnały GPS. Może ją to drogo kosztować