Mirosław Wyrzykowski w „Pytaniu dnia”. – To, że prezydent – jako element egzekutywy – próbuje uzurpować sobie prawo do podejmowania różnego rodzaju decyzji, to cecha charakterystyczna ostatnich lat i pewnego sposobu myślenia o państwie i prawie – mówił prof. Mirosław Wyrzykowski, sędzia TK w stanie spoczynku, w programie „Pytanie dnia”. Prof. Mirosław Wyrzykowski został zapytany przez redaktorkę Dorotę Wysocką-Schnepf o to, jak ocenia orędzie Włodzimierza Czarzastego, nowego marszałka Sejmu. Sędzia zauważył, że „marszałek podkreślił potrzebę odbudowy parlamentaryzmu jako zasady ustrojowej”.– Przypomnijmy, że przez ostatnie osiem lat był on skutecznie niszczony – uważa sędzia TK w stanie spoczynku.Wyrzykowski odniósł się także do blokady 46 nominacji sędziowskich przez prezydenta. Profesor przypomniał, że w Polsce panuje „system parlamentarno-gabinetowy, a nie prezydencki”.– Realna władza w Polsce należy do prezesa Rady Ministrów, to system „premierowski”. Od początku tak to zostało zaprojektowane. To, że prezydent – jako element egzekutywy – próbuje uzurpować sobie prawo do podejmowania różnego rodzaju decyzji, to cecha charakterystyczna ostatnich lat i pewnego sposobu myślenia o państwie i prawie – gość „Pytania dnia”.Zobacz również: Szef MSZ: W tej sprawie prezydent nie wypowiada się w imieniu PolskiPrezydent odmawia nominacji oficerskichProfesor skomentował następnie brak podpisu prezydenta pod nominacjami oficerskimi ABW i SKW. Zdaniem sędziego, „bezpieczeństwo państwa jest związane z bezpieczeństwem konstytucyjnym”. – To sytuacja, gdy organy państwa wzmacniają znaczenie i funkcje konstytucji. Na to składa się m.in. właściwe rozumienie podziału władzy, niezależności sądownictwa i poszerzania swobód obywatelskich. Jeżeli konstytucyjne organy państwa nie przestrzegają konstytucji, to działają na szkodę bezpieczeństwa państwa. Jesteśmy obserwowani przez różne stolice, które oceniają w jaki sposób przestrzegana jest konstytucja. To fundamentalne dla funkcjonowania państw UE – podkreślił Wyrzykowski.Jego zdaniem problemem w polskim systemie panuje „brak odpowiedzialności politycznej”. – Żaden z ważnych polityków nie odpowiada politycznie za swoje działania lub zaniechania (…) Mechanizm odpowiedzialności konstytucyjnej, gdzie wymagana jest większość kwalifikowana, żeby postawić (polityka) przed Trybunałem Stanu, a potem by odpowiadał – jest iluzoryczna. To jest możliwe, ale chyba nikt nie jest tym specjalnie zainteresowany. To bardzo poważny deficyt porządku demokratycznego w państwie – zaznaczył profesor.Zobacz także: Awantura w Trybunale Stanu. „Decyzja w sprawie Manowskiej bez mocy prawnej”Czy Zbigniew Ziobro odpowie?Wyrzykowski został także zapytany o sprawę byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro, który nie stawił się na przesłuchaniu w prokuraturze i zbiegł na Węgry. Według sędziego TK w stanie spoczynku, „działania, które podjęła prokuratura były rzetelne”.– Wniosek skierowany do Sejmu nie spotkał się z żadną merytoryczną kontrakcją tych, którzy mogliby bronić swojego kolegę. Mamy teraz do czynienia z wnioskiem o aresztowanie skierowanym do sądu. Mam wrażenie, że prokuratura – po nieprzyjemnych doświadczeniach – przygotowała się, żeby nie narażać się na sytuację niezręczną. Sekwencja zdarzeń w sprawie pana Zbigniewa Ziobry doprowadziła do zastosowania adekwatnych środków. Tzn. zastosowano proporcjonalne środki prawne, które mają doprowadzić do końca proces prawny – podsumował profesor. Zobacz też: Prokuratura o zajęciu nieruchomości Ziobry. „Może je nawet sprzedać”