Jest stanowisko Rosji. Amerykański plan pokojowy, będący de facto kapitulacją Ukrainy, może być podstawą „ostatecznego pokojowego uregulowania” konfliktu – ocenił rosyjski dyktator Władimir Putin na posiedzeniu rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa. – Sądzę, że także on (amerykański plan – red.) może stać się podstawą ostatecznego pokojowego uregulowania konfliktu – oznajmił Putin.Zobacz również: „Rosja rozszerza swoją agresję”. Naruszenia NATO grożą eskalacją konfliktu„Wydarzenia będą się powtarzać”Prezydent Rosji zagroził także zajęciem kolejnych ziem na Ukrainie, jeśli odrzuci ona amerykański plan pokojowy.– Jeśli w Kijowie nie chcą omawiać propozycji prezydenta (USA Donalda) Trumpa(…), to zarówno oni, jak i europejscy podżegacze wojenni powinni mieć świadomość, że wydarzenia, do których doszło w Kupiańsku, będą w sposób nieunikniony powtarzać się na innych odcinkach frontu – oznajmił Putin.Nawiązał w ten sposób do twierdzenia szefa sztabu generalnego sił zbrojnych Rosji Walerija Gierasimowa, że siły rosyjskie przejęły kontrolę nad Kupiańskiem w obwodzie charkowskim. Zaprzeczył temu później sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy, zapewniając, że Kupiańsk nadal znajduje się pod kontrolą sił ukraińskich.Putin oskarża UkrainęPutin oświadczył też, że amerykański plan pokojowy nie był merytorycznie omawiany z Rosją, i przypuszcza, że wie dlaczego.– Powód jest, jak sądzę, cały czas ten sam: administracji USA wciąż nie udaje się zdobyć akceptacji strony ukraińskiej. Ukraina jest przeciwna. Najwyraźniej Ukraina i jej europejscy sojusznicy nadal żyją w iluzji i marzą o zadaniu Rosji strategicznej klęski na polu walki – powiedział.Zobacz także: Plan USA dla Ukrainy. Polska jednym z punktów porozumieniaCo zakłada amerykański plan pokojowy?Portal Axios opublikował w czwartek szczegóły 28-punktowego planu pokojowego dla Ukrainy, negocjowanego przez USA i Rosję. Zgodnie z nim Kijów ma zobowiązać się m.in. do nieprzystępowania do NATO, ograniczenia liczebności wojsk do 600 tys. żołnierzy oraz oddania Rosji części terytorium.Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczy w piątek, że Ukraina spokojnie i odpowiedzialnie współpracuje z USA i partnerami ws. zaproponowanego przez Waszyngton planu. Zapewnił, że będzie przedstawiać argumenty i proponować alternatywy, nie dając Rosji powodu twierdzić, iż nie chce pokoju.Powiadomił również, że przeprowadził rozmowę z przywódcami Francji, Wielkiej Brytanii i Niemiec – prezydentem Emmanuelem Macronem, premierem Keirem Starmerem i kanclerzem Friedrichem Merzem – na temat „planu pokojowego dla Ukrainy i całej Europy”.– Działamy w ścisłej koordynacji, aby zostały uwzględnione zasadnicze elementy stanowiska. Skoordynowaliśmy następne kroki i uzgodniliśmy, że zespoły na odpowiednich szczeblach będą pracować razem – zaznaczył.Zobacz też: USA przedstawiły Ukrainie plan kapitulacji. „Stracimy godność albo sojusznika”