„Głos Wspólnoty Europejskiej musi być mocny”. Europejscy przywódcy krytycznie oceniają amerykański plan pokojowy. Szef polskiego rządu podkreślił, że „w sprawie pokoju wszelkie negocjacje powinny być prowadzone z udziałem Ukrainy”. „Decyzje dotyczące Polski podejmować będą Polacy. Nic o nas bez nas” – podkreślił Donald Tusk. Zaznaczył, że „w sprawie pokoju wszelkie negocjacje powinny być prowadzone z udziałem Ukrainy”. Prezydent Litwy: To oznaczałoby kapitulację UkrainyPrezydent Litwy Gitanas Nausede stwierdził, że amerykański plan pokojowy dla Ukrainy oznaczałby faktyczną kapitulację. Prezydent Gitanas Nauseda komentując amerykański plan wezwał kraje europejskie do zajęcia bardziej aktywnego stanowiska w sprawie kształtowania gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy. – Głos Wspólnoty Europejskiej musi być mocny. Nie możemy siedzieć z boku i jedynie komentować plany pokojowe. Musimy zająć aktywną rolę i jest to nasza historyczna szansa, aby to zrobić – zaznaczył.Jego zdaniem propozycja między innymi zmniejszenia ukraińskich sił zbrojnych, czy ustępstwa terytorialne na rzecz Rosji, oznaczałyby faktyczną kapitulację. – Powinniśmy wykorzystać ten moment, aby wyrazić bardzo silną wolę wspólnoty europejskiej, że musimy znaleźć formułę, która pomoże zachować integralność terytorialną Ukrainy oraz zapewnić gwarancje na przyszłość – powiedział Nauseda.CZYTAJ TAKŻE: Nowy plan pokojowy USA. Zełenski o 28-punktowej propozycjiLitewski prezydent podkreślił, że wsparcie lub zabezpieczenie tych gwarancji ze strony Stanów Zjednoczonych jest kluczowe, a także, że żadna rozmowa o Ukrainie nie może odbyć się bez udziału Ukrainy. Gitanas Nauseda zaznaczył, że z niecierpliwością czeka na dokument z planem pokojowym. – Chcę go zobaczyć, chcę zobaczyć reakcję Ukrainy i usłyszeć głos Wspólnoty Europejskiej – powiedział prezydent.Amerykański portal Axios opublikował w czwartek szczegóły 28-punktowego planu pokojowego USA dla Ukrainy. Zgodnie z nim Kijów miałby zobowiązać się m.in. do nieprzystępowania do NATO, ograniczenia liczebności armii oraz oddania Rosji części terytorium. Szefowa unijnej dyplomacji: Jest tylko jeden agresorSzefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas mówiła, że aby jakikolwiek plan został zrealizowany, musi zakładać udział Ukrainy i Europy.– W tej wojnie jest tylko jeden agresor. A nie widzimy żadnych ustępstw po stronie Rosji – dodała. – To nie zdolność do obrony ofiary powinna być ograniczana tylko zdolność do agresji agresora – komentował wicepremier, minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.CZYTAJ TAKŻE: Trump naciska na Zełenskiego. Wysłał delegację do Kijowa„Nie chcemy kapitulacji Ukrainy” Szef francuskiej dyplomacji powiedział, że Europa i Ukraina chcą pokoju, ale pokój nie może oznaczać kapitulacji. – Nie chcemy kapitulacji Ukrainy – dodał.Wielu ministrów podkreślało, że musi być zagwarantowana suwerenność Ukrainy. Były więc głosy niezadowolenia, ale wciąż Unia Europejska powstrzymuje się od otwartej krytyki Stanów Zjednoczonych, by nie zniechęcać Donalda Trumpa i nadal próbować wpływać na zmianę jego stanowiska. Tak było przy okazji rozmów handlowych, tak jest i teraz. Europa ma nadzieję, że amerykański prezydent uwzględni jej uwagi.Orban popiera plan pokojowyW gronie polityków krytykujących plan pokojowy nie ma Viktora Orbana. Węgierski premier znowu idzie pod prąd opiniom europejskich polityków. Zdecydowanie poparł amerykański plan pokojowy dla zakończenia wojny na Ukrainie.Rozmowy z Zełenskim Przywódcy między innymi Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii oraz Unii Europejskiej omówią z ukraińskim prezydentem amerykański plan pokojowy. Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen poinformowała, że skontaktuje się w tym celu z Wołodymyrem Zełenskim. Według medialnych doniesień taką rozmowę z ukraińskim przywódcą mają też odbyć kanclerz Niemiec Friedrich Merz, prezydent Fracji Emmanel Macron i premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer. Niemiecki tabloid Bild twierdzi, że Friedrich Merz będzie rozmawiał także z prezydentem USA Donaldem Trumpem.Plan pokojowyW czwartek w Kijowie przedstawiciele USA wręczyli ukraińskim władzom opracowane wspólnie z Kremlem 28 punktów planu pokojowego. Plan zakłada m.in. oddanie Rosji całości Donbasu, oraz Krymu i zamrożenie linii frontu w obwodach zaporoskim i chersońskim, ale też redukcję ukraińskiej armii i rezygnację Kijowa z aspiracji do członkostwa w NATO.Czytaj również: Reforma systemu bezpieczeństwa niezbędna? „Rozwiązania jeszcze z PRL-u”