Był rekomendowany przez Kolegium IPN. Zaskakujący wynik głosowania w Sejmie: kandydat Kolegium IPN nie uzyskał akceptacji posłów, a cały proces wyboru wraca do punktu wyjścia. Obecny brak wyboru nie zamyka drogi Karolowi Polejowskiemu do ponownego wzięcia udziału w konkursie. W głosowaniu wzięło udział 434 posłów. Za kandydaturą Polejowskiego opowiedziało się 201 posłów, 227 było przeciwnych, a od głosu wstrzymało się 6.Jak głosowały kluby parlamentarneZa kandydaturą Polejowskiego opowiedziało się 178 posłów PiS, 2 posłów KO, 1 z PSL, 12 posłów Konfederacji, a także 2 posłów niezależnych, 3 Republikanów oraz 3 posłów Konfederacji Korony Polskiej. Przeciw było 148 posłów KO, 27 z PSL, 28 z Polski 2050, a także 21 z Lewicy i 3 posłów niezrzeszonych.Rekomendacja Kolegium IPNDr hab. Karol Polejowski, zastępca prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, został rekomendowany przez Kolegium IPN na prezesa tej instytucji 28 października. Kolegium IPN to złożony głównie z historyków organ opiniodawczo-doradczy działający przy prezesie IPN. Czytaj także: Antydronowa tarcza dla Polski. MON finalizuje kluczowy programUzasadnienie przedstawione w Sejmie: doświadczenie i działalność w IPNKandydaturę Polejowskiego przedstawił Sejmowi zastępca przewodniczącego Kolegium IPN prof. dr hab. Tadeusz Wolsza. Podkreślił, że na jego wyborze „zaważyły doświadczenia zawodowe kandydata, pracownika naukowego Uniwersytetu Gdańskiego, który od 2021 r. był zatrudniony w IPN i piastował, do chwili obecnej, stanowisko p.o. prezesa Instytutu”. – Nie bez znaczenia okazały się również inne jego zalety, w tym wcześniejsze zatrudnienie w kilku placówkach muzealnych oraz znajomość kilku języków obcych – dodał, przybliżając dorobek naukowy Polejowskiego.– Jeśli chodzi o zakres jego zainteresowań naukowych, najkrócej rzecz ujmując, specjalizował się w zakresie historii średniowiecza i historii nowożytnej polskiej i powszechnej – zaznaczył Wolsza, przypominając, jak wyglądała droga zawodowa i naukowa Polejowskiego.– Pracę w IPN Polejowski rozpoczął 29 lipca 2021 r. na stanowisku zastępcy prezesa. W zakres jego obowiązków wchodziły następujące zadania: reprezentowanie/zastępowanie prezesa, nadzór nad działalnością Biura Współpracy Międzynarodowej, nadzór nad działalnością wydawnictwa, nadzór nad działalnością Biura Badań Historycznych i nadzór nad działalnością archiwum. Był pomysłodawcą lub współpomysłodawcą kilku ważnych inicjatyw naukowych i edukacyjnych – powiedział Wolsza.Czytaj także: Naboje karabinowe na torach kolejowych. „Ktoś sprawdza działanie służb”Negatywna opinia komisji sejmowejPoseł sprawozdawca Tomasz Zimoch zaznaczył, że Polejowski nie przekonał do swojej wizji członków sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka i większość z nich negatywnie zaopiniowała jego kandydaturę.Podczas środowego posiedzenia komisji dr hab. Karol Polejowski podkreślił, że jego celem jest dokończenie procesu zmian w Instytucie Pamięci Narodowej oraz uczynienie z niego instytucji, która odpowiada na wyzwania nowoczesnego świata. Zaznaczył, że w IPN systematycznie wykorzystywane są nowe technologie, które mają zainteresować młode pokolenie Polaków najnowszą historią. Dodał też, że ten nowoczesny sposób jest realizowany obok tradycyjnej działalności instytutu, m.in. tej archiwalnej. Polejowski nie zgodził się z opinią niektórych posłów, że potrzebna jest odbudowa części naukowej, która jest realizowana w IPN. – W Biurze Badań Historycznych pracuje prawie dwustu historyków, wybitnych znawców historii najnowszej – podkreślił, wyjaśniając, że są to zarówno doświadczeni badacze, jak i młodzi pracownicy, którzy swoją przyszłość wiążą z badaniami nad historią najnowszą. – Ci historycy realizują swoje projekty badawcze w ramach centralnych czy oddziałowych projektów, a efekty ich badań prezentują najnowszy stan wiedzy – zaznaczył.Zapewnił również, że w IPN funkcjonuje pluralizm poglądów. – Odzwierciedlają to publikacje instytutu, które dotyczą szerokiego wachlarza rzeczy związanych z najnowszą historią Polski – powiedział prof. Polejowski.Czytaj także: Kierwiński o „milowym kroku” dla bezpieczeństwa Polskich granicZasady powoływania prezesa IPNZgodnie z ustawą prezesa IPN powołuje i odwołuje Sejm Rzeczypospolitej Polskiej za zgodą Senatu, na wniosek Kolegium IPN, które zgłasza kandydata spoza swego grona.Wymogi wobec kandydatówKompetencje prezesa IPN – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu określa ustawa o Instytucie; kandydat na to stanowisko m.in. powinien wyróżniać się wysokimi walorami moralnymi oraz wiedzą przydatną w pracach IPN, w tym znać problematykę ustawy o Instytucie, ale także m.in. przepisów lustracyjnych, dotyczących prokuratury, archiwów, a także grobów i cmentarzy wojennych. Nie musi być historykiem, ale musi posiadać stopień naukowy co najmniej doktora; nie może to być też osoba, która pracowała lub współpracowała z komunistycznymi organami bezpieczeństwa państwaPrezes IPN nie może należeć do partii politycznej i związku zawodowego (a jeżeli należy, to taki kandydat musi wyrazić gotowość do rezygnacji z przynależności do nich) ani wykonywać innych zajęć zawodowych z wyjątkiem zajmowania stanowiska profesora szkoły wyższej. Stanowiska prezesa nie można również łączyć z mandatem posła albo senatora.Skład Kolegium IPNW skład Kolegium IPN w 2023 r. wybrani zostali: prof. dr hab. Andrzej Nowak, Bronisław Wildstein (wybrani przez Prezydenta RP), prof. dr hab. Jan Draus, prof. dr hab. Wojciech Polak (przewodniczący), dr hab. Mieczysław Ryba, prof. dr hab. Tadeusz Wolsza, Krzysztof Wyszkowski (wybrani przez Sejm RP), dr Bartosz Machalica, prof. dr hab. Grzegorz Motyka (wybrani przez Senat RP). Zgodnie z ustawą kadencja Kolegium IPN trwa siedem lat.Czytaj także: Prokuratura o zajęciu nieruchomości Ziobry. „Może je nawet sprzedać”