„Polacy muszą czuć się bezpiecznie”. Wkrótce rozpocznie się akcja Horyzont. Można spodziewać się w wielu miejscach wspólnych patroli policji i wojska. – Nie ma takich okoliczności, żeby wprowadzać stan nadzwyczajny – powiedział na antenie TVP Info w rozmowie z Mariuszem Piekarskim wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Wiesław Szczepański. W programie „Gość poranka” Szczepański podkreślił, że „zbliżają się święta, chcemy mieć bezpieczną kolej i bezpieczne państwo”. Wskazał, że wśród zadań wojska będzie „w znacznej części wsparcie policji, ale także zabezpieczenie przez wojsko bezpieczeństwa w kraju”. Pytany przez Mariusza Piekarskiego o to, czy konieczność angażowania wojska wynika z braków kadrowych w policji, odparł: „Mamy zwiększoną liczbę przyjęć do policji”. Jak wyjaśnił, obecnie mamy 100 tys. funkcjonariuszy w służbie, a rok zamkniemy na poziomie 101 tys.CZYTAJ TAKŻE: Tusk z apelem na 2026 rok. 5 punktów, by „przejść suchą nogą”– Są województwa, gdzie nie ma wakatów – podkreślił, dodając, że problemy pojawiają się w dużych aglomeracjach, jednak w województwach, gdzie doszło do aktów dywersji, wakatów nie ma. W ramach akcji Horyzont – mówił Szczepański – będą wspólne patrole, patrole na liniach kolejowych, całodobowy dyżur WOT na liniach kolejowych, a wojsko będzie korzystać z dronów i możliwość monitorowania linii kolejowych. – Mogą się pojawić zwiększone patrole policji w otoczeniu wojska. Polacy muszą czuć się bezpiecznie – powiedział, dodając, że patrole będą pełnić także funkcjonariusze bez mundurów. – Dzisiaj jest potrzeba ochrony polskiego społeczeństwa – podkreślił.