Wyjaśniamy, co się zmieni. Reforma KRS przyspiesza. Rząd wpisał projekt ustawy na listę priorytetów, a planowane zmiany mają przywrócić sędziom decydujący głos w wyborze członków Rady. To drugie podejście obecnej koalicji do zmian w systemie – pierwsze utknęło w Trybunale Konstytucyjnym. Rząd chce przyjąć ustawę jeszcze w tym roku. Projekt został określony w wykazie jako „priorytetowy”. „Projektowana ustawa zakłada dokonywanie wyboru sędziów – członków KRS – przez wszystkich sędziów w wyborach bezpośrednich i w głosowaniu tajnym. W KRS będą reprezentowani sędziowie wszystkich rodzajów i szczebli sądownictwa, czyli sędziowie Sądu Najwyższego, sądów powszechnych, sądów administracyjnych i sądów wojskowych, w liczbie odpowiadającej proporcjonalnie liczebności poszczególnych grup sędziów” – przypomniano.Odpowiedzialni za opracowanie projektu są wiceministrowie Arkadiusz Myrcha i Dariusz Mazur. Jego przyjęcie przez rząd przewidziano jeszcze w czwartym kwartale 2025 r.PKW przeprowadzi wybory. Powstanie także Rada SpołecznaPrzeprowadzenie tych wyborów ma zostać powierzone Państwowej Komisji Wyborczej, jako stałemu najwyższemu organowi wyborczemu właściwemu w sprawach przeprowadzania wyborów i referendów. „Ponadto w celu zapewnienia społecznej kontroli i transparentności funkcjonowania KRS, w tym w szczególności w zakresie postępowań nominacyjnych na stanowiska sędziowskie, przy KRS zostanie utworzona Rada Społeczna” – czytamy w informacji zawartej w wykazie.Czytaj także: Rosjanie mają opuścić swój ostatni konsulat w PolsceMS prezentuje projekt: „To krok do silnego państwa”Ministerstwo Sprawiedliwości przedstawiło ten projekt na początku listopada. – Ta ustawa jest kolejnym krokiem do tego, żebyśmy mieli dzisiaj silne państwo. Apeluję do wszystkich sił politycznych, żebyśmy się zjednoczyli przy uchwaleniu tej ustawy – mówił wtedy szef MS Waldemar Żurek.Nowe zasady wyborów: głosowanie powszechne i 15 kandydatówMS podkreślało, że „nowością zaproponowaną w projekcie, w stosunku do stanu prawnego sprzed 2018 r., jest to, że 15 sędziów do KRS będzie wybieranych w wyborach bezpośrednich przez wszystkich sędziów polskich”. Każdy sędzia mógłby oddać maksymalnie 15 głosów na kandydatów z poszczególnych szczebli sądownictwa w ramach określonego w projekcie podziału.Do 2018 r. sędziowie byli wybierani do KRS przez sędziowskie zgromadzenia ogólne lub zgromadzenia przedstawicieli. Obecnie – po zmianach wprowadzonych za czasów rządów PiS i uchwalonych w grudniu 2017 r. – sędziowskich członków Rady wybiera Sejm.Czytaj także: Szef MSZ: W tej sprawie prezydent nie wypowiada się w imieniu PolskiWarunki kandydowania: minimum 10 lat orzekaniaZgodnie z projektem do Rady mogliby kandydować sędziowie z co najmniej 10-letnim stażem orzeczniczym i co najmniej 5–letnim w sądzie, w którym orzekają, co oznacza, że mogłyby to być także niektóre osoby awansowane do sądu wyższej instancji ponad pięć lat temu już z udziałem KRS w jej obecnym kształcie.Rada Społeczna zwiększy transparentnośćPrzewidziano także powołanie Rady Społecznej przy KRS, która m.in. ma doradzać przy ocenie kandydatów na sędziów.Drugie podejście rządu do reformy KRSProjekt jest drugim podejściem obecnie rządzącej koalicji do zreformowania KRS. Pierwsza nowelizacja ustawy o Radzie, przygotowana jeszcze przez poprzedniego szefa MS Adama Bodnara, została uchwalona latem zeszłego roku. Wówczas założono, że obecni sędziowie z Rady mieliby stracić mandaty. Nowi mieli zostać wybrani do KRS przez wszystkich sędziów w Polsce, ale prawo do kandydowania na członka KRS nie przysługiwało sędziom, którzy nimi zostali po 2017 r.Tamtą nowelizację dotyczącą KRS ówczesny prezydent Andrzej Duda przed podpisaniem skierował w sierpniu zeszłego roku do Trybunału Konstytucyjnego. TK ma powrócić do rozpatrywania wniosku prezydenta dotyczącego tamtej nowelizacji w najbliższy czwartek.Czytaj także: Sikorski zapowiada odpowiedź na dywersję. „Nie tylko dyplomatyczna”