Forum Rozszerzenia UE w Brukseli. Premierzy Czarnogóry i Mołdawii podczas Forum Rozszerzenia UE w Brukseli zapowiedzieli przyspieszenie działań prowadzących do członkostwa w Unii. Milojko Spajić ogłosił, że jego kraj chce zamknąć wszystkie rozdziały negocjacyjne do końca 2026 roku, natomiast Alexandru Munteanu podkreślił determinację Kiszyniowa w realizacji reform, zwłaszcza w obszarze sądownictwa i walki z korupcją. W Brukseli unijni liderzy akcentowali znaczenie rozszerzenia dla bezpieczeństwa Europy. Forum, zorganizowane przez Komisję Europejską, zgromadziło liderów państw kandydujących i przedstawicieli instytucji UE. Jednym z głównych tematów była ocena postępów w procesie akcesyjnym poszczególnych krajów.Czarnogóra na „szybkiej ścieżce” negocjacjiMilojko Spajić podkreślił, że jego kraj świadomie obrał ścieżkę intensywnych negocjacji z Brukselą. Jak zaznaczył, celem władz jest zakończenie wymaganych reform i domknięcie wszystkich rozdziałów negocjacyjnych już w przyszłym roku, co miałoby otworzyć drogę do finalizacji procesu akcesyjnego.Czytaj także: UE zostanie rozszerzona? Jest rekomendacja dla rozpoczęcia negocjacjiMołdawia przyspiesza reformy i stawia na bezpieczeństwoPremier Alexandru Munteanu wskazał natomiast, że Kiszyniów konsekwentnie wdraża reformy wymagane przez UE – zwłaszcza te dotyczące systemu sądownictwa i prawa antykorupcyjnego. Dodał, że członkostwo w Unii ma dla Mołdawii szczególne znaczenie strategiczne ze względu na zagrożenie płynące ze strony Rosji.Podkreślił również wagę wsparcia społecznego dla integracji europejskiej, mówiąc o obywatelach, którzy „zagłosowali za wejściem do Unii Europejskiej mimo prób sabotażu i przekupstwa ze strony Kremla”.Czytaj także: Szansa dla Bałkanów. UE wspiera, ale ostrzega przed Rosją i ChinamiZnaczenie rozszerzenia UE dla bezpieczeństwa EuropyW Forum uczestniczyła także szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas, która przypomniała, że jej ojciec – były premier Estonii – prowadził negocjacje akcesyjne, gdy kraj ten starał się o członkostwo w UE.Dziś, jak zauważyła, sama znajduje się „po drugiej stronie stołu”. Podkreśliła przy tym, że rozszerzenie Unii ma coraz większe znaczenie dla wspólnego bezpieczeństwa.Czytaj także: Sikorski chwali Unię Europejską. „Ci, którzy ją opuścili, już żałują”„Rozszerzenie to inwestycja w bezpieczeństwo i wolność”W przesłaniu wideo do uczestników Forum przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen podkreśliła wagę rozszerzenia UE w kontekście obecnych napięć globalnych. – W czasach geopolitycznej niepewności rozszerzenie (…) to inwestycja we wspólne bezpieczeństwo i wolność– powiedziała.Von der Leyen przypomniała swoje wizyty w państwach kandydujących – w Ukrainie w lutym, w Mołdawii w lipcu oraz na Bałkanach Zachodnich w październiku – podkreślając, że kraje te wdrażają reformy sprawnie i konsekwentnie.Zwróciła uwagę, że państwa, które weszły do Unii podczas ostatniej fali rozszerzenia, odnotowały znaczący wzrost gospodarczy i poprawę jakości życia obywateli.Czytaj także: Parlament Europejski stawia warunki. Ukraina musi dokończyć reformyOcena komisarz Marty KosKomisarz UE ds. rozszerzenia Marta Kos oceniła, że rok 2025 był wyjątkowo dobry dla rozmów akcesyjnych.Zaznaczyła, że nie tylko Czarnogóra, ale również Mołdawia, Albania oraz Ukraina poczyniły istotne postępy w procesie zbliżania się do Unii.„Nie ma drogi na skróty”Jednocześnie podkreśliła, że proces akcesyjny musi opierać się na pełnym wdrożeniu wymaganych reform. Wskazała, że UE nie może „przymknąć oka” na braki w zakresie rządów prawa.Czytaj także: Trzy kraje, jedno stanowisko. Dają Ukrainie termin do 2030 roku