Komisja nie odpuszcza. Komisja śledcza ds. Pegasusa przesłuchuje we wtorek Krystiana Dobrzyńskiego, byłego funkcjonariusza Centralnego Biura Antykorupcyjnego. To już kolejna próba, bo wcześniej świadek nie stawił się przed komisją. Przesłuchanie zaplanowano na godz. 10:30. Dobrzyński już kilkakrotnie nie stawił się przed komisją. W związku z wcześniejszymi nieobecnościami komisja wystąpiła do sądu, który wymierzył mu karę porządkową. Po kolejnych niestawiennictwach komisja kierowała następne wnioski, w tym o nałożenie dodatkowych kar oraz o zgodę na jego zatrzymanie i doprowadzenie.Jeden z członków komisji śledczej, Witold Zembaczyński, powiedział, że Krystian Dobrzyński był „postacią wyraziście zaznaczoną na szlaku dojścia do zakupu i użytkowania Pegasusa”. – Z punktu widzenia komisji śledczej jego zeznania potencjalnie mają wnieść istotny wkład w pokazanie mechanizmu nadużycia władzy, uprawnień, niedopełnienia obowiązków przez władzę wykonawczą stosującą system operacyjny Pegasus – poinformował polityk.Dobrzyński informując o tym, że się nie stawi, powoływał się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który we wrześniu 2024 r. orzekł, że zakres działania komisji śledczej ds. Pegasusa jest niezgodny z konstytucją. Komisja śledcza ds. PegasusaKomisja śledcza ds. Pegasusa bada legalność, prawidłowość i celowość czynności podejmowanych z wykorzystaniem oprogramowania m.in. przez rząd, służby specjalne i policję. Chodzi o okres od listopada 2015 r. do listopada 2023 r. Komisja ma ustalić, kto był odpowiedzialny za zakup systemu i podobnych narzędzi. Według przekazanych dotąd informacji Pegasus zakupiono w zasadniczej części (25 mln zł) z Funduszu Sprawiedliwości.Czytaj też: Komisja decyduje o immunitecie Ziobry. Zatrzymanie i areszt?