Walka o infrastrukturę krytyczną. Cyberprzestępcy każdego dnia sprawdzają szczelność zabezpieczeń infrastruktury wodociągowej, m.in. na Warmii i Mazurach. – Codziennie odnotowujemy od kilku do kilkudziesięciu prób ataków – powiedział TVP Info główny informatyk Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Olsztynie, Adam Szymański. – Te ataki to tak zwane próby rekonesansu, czyli – przekładając to na język codzienny – próby naciśnięcia klamki w drzwiach, żeby sprawdzić, jakie zabezpieczenia posiadamy i czy są one łatwe do sforsowania – powiedział TVP Info Adam Szymański.– Codziennie odnotowujemy od kilku do kilkudziesięciu prób. Wszystkie są wyłapywane przez nasze systemy bezpieczeństwa – dodał.Zapytany o konsekwencje przełamania zabezpieczeń przez cyberprzestępców, wyjaśnił, że „jeżeli chodzi o ciągłość dostaw, jesteśmy w o tyle dobrym położeniu, że mamy obiekty odseparowane”. – Wszędzie tam, gdzie są procesy technologiczne, nie mamy dostępu do aktywów zewnętrznych – mówię tu konkretnie o sieci internet – powiedział.„Mamy przygotowane scenariusze”– Podstawą, pierwszym orężem i fundamentem bezpieczeństwa jest odcięcie systemów od internetu, od dostępu z zewnątrz. Ważnym elementem jest ochrona proaktywna za pośrednictwem urządzeń informatycznych, które monitorują i przeciwdziałają wszelkiego rodzaju anomaliom – dodał informatyk.– Czy w przypadku złamania systemów mogłoby dojść do wstrzymania dostaw wody? Jeżeli chodzi o olsztyńskie wodociągi, jestem w miarę spokojny. Oczywiście nie chciałbym, żeby zabrzmiało to jak jakieś wyzwanie, ale mamy przygotowane scenariusze, które zapobiegają tego typu incydentom – podkreślił.Czytaj też: „Raport specjalny”: Seria tajemniczych pożarów to nie przypadek