Rodzinny biznes. Z więzienia wyjdzie dopiero jako emeryt. Portugalska policja zatrzymała w kurorcie Cascais pod Lizboną jednego z najważniejszych liderów brazylijskiej organizacji przestępczej PCC (Primeiro Comando da Capital). Uznawana jest ona za najgroźniejszą tego typu grupę w Ameryce Południowej. Jak przekazała portugalska policja, cytowana przez telewizję TVI, zatrzymanym jest skazany w Brazylii w 2014 r. na 29 lat więzienia za kierowanie grupą przestępczą Ygor Daniel Zago, pseudonim „Hulk”. Uważany jest on za jednego z najpotężniejszych międzynarodowych handlarzy narkotykami.Wcześniej, jak ustaliły służby, „Hulk” ukrywał się m.in. w Brazylii, Peru i we Włoszech.Lizbońska policja potwierdziła, że podczas obławy na 44-letniego Zago ujęta została również jego partnerka. 40-letnia kobieta miała wspierać „Hulka” w procederze zarządzania z Portugalii grupą o charakterze mafijnym, która na terytorium Brazylii liczy sobie ponad 20 tys. członków.Jeden z liderów brazylijskiej organizacji przestępczej PCC złapany w Portugalii. Ukrywał się w kurorcieZ dotychczasowych ustaleń śledczych wynika, że Zago, mieszkając na terenie luksusowego, strzeżonego osiedla w portugalskim Cascais, wydawał dyspozycje dla swoich podwładnych w Brazylii dotyczące m.in. obrotu sfałszowanym metanolem, korumpowania urzędników, a także prania pieniędzy. Według TVI należący do ścisłego kierownictwa PCC „Hulk” będzie odpowiadał też za trwający latami proceder przemytu narkotyków na dużą skalę z Ameryki Południowej do Europy, głównie na Bałkany.Policja zakłada, że Zago mógł mieć także wpływ na uruchomienie portugalskiego odłamu PCC, który liczy obecnie co najmniej 87 członków. Zajmuje się on głównie przemytem kokainy.CZYTAJ TEŻ: Ojciec i syn zastrzeleni w restauracji. Trwa obława za mordercą