Dwa strzały w brzuch. Kris Boyd, zawodnik drużyny futbolu amerykańskiego New York Jets, trafił w stanie krytycznym do szpitala Bellevue w wyniku strzelaniny, do której doszło w niedzielę nad ranem w Nowym Jorku – podał dziennik „New York Post”. Do zdarzenia miało dojść tuż po godzinie 2.00 lokalnego czasu w niedzielę. Nowojorska policja nie potwierdziła tożsamości ofiary, ale „NYP” napisał, powołując się na źródło, że chodzi o Boyda. Według relacji gazety zawodnik drużyny Jets miał uczestniczyć w kłótni i po krótkiej wymianie zdań padły dwa strzały, które trafiły Boyda w podbrzusze.Sprawca wciąż poszukiwanyPolicja w związku z tym zajściem jeszcze nikogo nie aresztowała i prowadzi śledztwo. Według nieoficjalnych informacji, jakie przedstawił serwis CNN, sprawca miał uciec z miejsca samochodem. „Jesteśmy świadomi sytuacji z udziałem Krisa Boyda i nie będziemy na razie udzielać dalszych komentarzy” – poinformowali Jets w oświadczeniu.Czytaj także: Przerwany mecz kadry. Narodowy zamknięty dla kibiców?29-letni Boyd, grający na pozycji obrońcy, przez cały sezon był na liście kontuzjowanych graczy. Łącznie wystąpił w 81 meczach w karierze w barwach Minnesota Vikings, Arizona Cardinals i Houston Texans. Został wybrany przez drużynę Vikings w siódmej rundzie draftu NFL w 2019 roku.