Tragedia na kempingu. Co najmniej jedna osoba zginęła, a 29 zostało rannych w wyniku przejścia tornada w miejscowości Albufeira, położonej w Algarve na południu Portugalii. Region ten jest popularnym kierunkiem wśród europejskich wczasowiczów. Śmierć 85-letniej obywatelki Wielkiej Brytanii potwierdził w sobotnie popołudnie prezydent Portugalii Marcelo Rebelo de Sousa.Szef państwa zapewnił też o swojej solidarności z rannymi, którzy ucierpieli wskutek żywiołu.Według portugalskich służb medycznych spośród 29 rannych trzy osoby są w stanie ciężkim. Przed południem zostały one przetransportowane do szpitala w Faro, głównego miasta regionu Algarve.Służby medyczne sprecyzowały, że wśród poszkodowanych przez tornado są obywatele Portugalii, Hiszpanii oraz Wielkiej Brytanii.Z informacji przekazanych przez portugalskie władze wynika, że największe szkody żywioł spowodował na polu kempingowym w Albufeirze. To właśnie tam zginęła brytyjska turystka.Sobotnie tornado jest drugim, jakie pojawiło się w ostatnich dniach w Portugalii. W czwartek przez gminę Nisa, na wschodzie kraju, przeszło tornado, zrywając dachy z kilkunastu budynków mieszkalnych.Czytaj też: Tragiczne skutki tornada w Brazylii. Zabici i wielu rannych