Nowe informacje brytyjskiego wywiadu. Nie będzie „pokojowego dealu” w Kijowie – wynika z informacji Richarda Moore’a, byłego szefa tajnej brytyjskiej agencji wywiadowczej MI6. Bazując na świeżych ustaleniach wywiadu, ekspert wskazuje, że plan z pierwszych dni wojny jest w głowie Władimira Putina nadal aktualny: zainstalować w Kijowie marionetkowy rząd i zamienić Ukrainę w drugą Białoruś, podporządkowaną Moskwie. – Władimir Putin jest oficerem wywiadu. Znam takich ludzi. Próbuje nami manipulować, aby postawić nas w dogodnej dla siebie sytuacji – mówi o rosyjskim dyktatorze Richard Moore w rozmowie z Bloombergiem. Ukraina ma być drugą Białorusią. A Chiny siedzą i patrząWedług niego wojna przeciwko Ukrainie stała się dla Putina „nie tylko kwestią terytorium, ale także dominacji i przekształcenia Ukrainy w coś podobnego do Białorusi”. Stąd implikacje wynikające dla prowadzonego pod egidą Donalda Trumpa procesu pokojowego. Rosja, a przede wszystkim jedyna osoba decyzyjna na Kremlu – Putin – nie jest nim zainteresowana. A to z kolei może mieć bardzo duże konsekwencje dla reszty świata. Działania Zachodu „bardzo uważnie” monitoruje chiński przywódca Xi Jinping. Jeśli uzna je za słabość, może spróbować zająć Tajwan – ostrzega Moore, który we wrześniu zrezygnował ze stanowiska szefa MI6. „Putin zdeterminowany jak nigdy”Jego oceny bazują na aktualnych danych brytyjskiego wywiadu i są zbieżne z tym, przed czym ostrzegają amerykańscy odpowiednicy. Pod koniec października wywiad USA donosił, że Władimir Putin jest bardziej niż kiedykolwiek zdeterminowany, aby kontynuować wojnę w Ukrainie i osiągnąć przewagę na polu bitwy. Zdobycze terytorialne mają usprawiedliwić straty ludzkie i finansowe, które coraz bardziej przebijają się do świadomości rosyjskiego społeczeństwa. Zobacz także: Nie będzie Ławrow kłamał prosto w oczy. Dziennik postawił się Kremlowi