Wyjątkowy projekt. Dokładnie 299 171 kilometrów dróg rzymskich zmapowano z niesłychano dokładnością w ramach projektu Itiner-e. To niemal dwa razy więcej niż w najpełniejszych jak dotąd zasobach cyfrowych (188 555 km). Daje to jeszcze lepszy wgląd w funkcjonowanie i wzrost potęgi Cesarstwa Rzymskiego. Zdaniem ekspertów badanie nie tylko znacząco zwiększa wiedzę kartograficzną o rzymskich drogach, ale także zmienia nasze pojmowanie funkcjonowania Cesarstwa Rzymskiego, które u szczytu potęgi panowało nad całym basenem Morza Śródziemnego.Dzięki niemu lepiej wiemy, jak przemieszczały się legiony, jak transportowano towary, jak przekazywano rozkazy cesarskie. Najważniejsze jest ustalenie, w jaki sposób Rzym zbudował i utrzymywał przez stulecia największe imperium starożytności.Ambitnego zadanie podjęli się naukowcy z Uniwersytetu Autonomicznego w Barcelonie i duńskiego Uniwersytetu w Aarhus. Jak wskazuje serwis Euronews, ich praca to najbardziej wyczerpująca synteza wielowiekowych badań archeologicznych i historycznych.Władza cesarzy na trzech kontynentachZbiór danych obejmuje Cesarstwo Rzymskie z połowy drugiego wieku naszej ery, gdy kontrolowało obszar prawie 4 milionów kilometrów kwadratowych, rozciągnięty na trzech kontynentach. Władza cesarzy sięgała od dzisiejszej Portugalii po Bliski Wschód, oraz południowej Szkocji po dzisiejszy Egipt.Badacze zidentyfikowali drogi na podstawie źródeł archeologicznych, historycznych i epigraficznych – wykopalisk, badań terenowych, kamieni milowych (zidentyfikowano 8388 takich znaczników) oraz starożytnych dokumentów, takich jak Trasa Antoninów i Tabula Peutingeriana.Wykorzystano również współczesne mapy topograficzne i zdjęcia lotnicze, w tym amerykańskie wojskowe z lat 50. Na koniec naukowcy zdigitalizowali każdą sekcję w rozdzielczości przestrzennej od pięciu do 200 metrów z uwzględnieniem nierówności terenu – przełęczy, dolin, koryt rzek.Starożytne drogiRezultatem jest potwierdzenie 14 769 odcinków dróg mających korzenie w starożytności. Prawdziwym przełomem jest to, że tylko 2,737 proc. traktów miało wcześniej potwierdzoną lokalizację przestrzenną, podczas gdy 89,818 proc. było domniemanych, zaś 7,445 proc. – hipotetycznych. Co ciekawe, wbrew przysłowiu nie wszystkie prowadziły do Rzymu.„Obszerny zbiór danych wygenerowany w ramach projektu Itiner-e jest niezwykle pomocny w zrozumieniu, w jaki sposób rzymski system dróg wpływał na przepływ ludzi, towarów, idei, a nawet chorób w starożytności” – wyjaśniają Pau de Soto, Adam Pažout i Tom Brughmans, współautorzy projektu.Ich praca ma duże znaczenie dla historyków. Wysoka rozdzielczość mapy umożliwia przeprowadzenie nowych badań obliczeniowych dotyczących łączności, kosztów transportu i kontroli administracyjnej czy badań nad trwającym tysiąclecia rozwojem mobilności lądowej.Czytaj także: Oficer Wehrmachtu połasił się na erotykę. Antyk wrócił do Pompejów