Zadecydowały dwie rzeczy. Powstaje nowa jednostka wywiadowcza w ramach Unii Europejskiej. Chodzi o lepsze wykorzystanie informacji gromadzonych przez służby poszczególnych krajów członkowskich. Nowy organ ma działać w ramach Sekretariatu Generalnego Komisji Europejskiej – podał dziennik „Financial Times”, powołując się na źródła. Jednostka ma zatrudniać pracowników z całej wspólnoty wywiadowczej UE i gromadzić dane wywiadowcze do wspólnych celów.Pełnowymiarowa inwazja Rosji na Ukrainę oraz groźby USA w sprawie ograniczenia wymiany informacji wywiadowczych z europejskimi państwami skłoniły UE do ponownego przemyślenia swoich zdolności w zakresie bezpieczeństwa i rozpoczęcia największej od czasów zimnej wojny ofensywy zbrojeniowej.– Służby wywiadowcze państw członkowskich UE wiedzą dużo. Komisja wie dużo. Potrzebujemy lepszego sposobu, aby to wszystko połączyć i skutecznie działać na rzecz partnerów – powiedział brytyjskiemu dziennikowi jeden z rozmówców.Unia Europejska tworzy nową jednostkę wywiadowczą. Część urzędników protestujeProjekt stworzenia nowej jednostki spotkał się ze sprzeciwem wysokich rangą urzędników służby dyplomatycznej UE, nadzorującej Centrum Wywiadowcze i Sytuacyjne UE (EU IntCen), którzy obawiają się, że powieli ona rolę tej instytucji i zagrozi jej przyszłości – dodali rozmówcy „FT”. Plan nie został formalnie zakomunikowany wszystkim 27 państwom członkowskim UE, ale organ ten zamierza oddelegować do niego urzędników z krajowych agencji wywiadowczych.CZYTAJ TEŻ: Rosną notowania UE w nowym badaniu. Oto czego oczekują EuropejczycyRzecznik KE powiedział gazecie, że „analizuje ona możliwości wzmocnienia swoich zdolności w zakresie bezpieczeństwa i wywiadu. W ramach tego podejścia rozważane jest utworzenie specjalnej komórki (w Sekretariacie Generalnym). Koncepcja jest rozwijana, a dyskusje trwają. Nie ustalono jeszcze harmonogramu” – przekazał rzecznik. Jak dodał, nowa jednostka „będzie bazować na istniejącej wiedzy specjalistycznej Komisji i ściśle współpracować z odpowiednimi służbami Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych”.Problem z wywiadem w UE. Niektóre kraje niechętnie dzielą się informacjamiWymiana informacji wywiadowczych od dawna jest delikatną kwestią dla państw członkowskich UE. Kraje posiadające rozległe możliwości szpiegowskie obawiają się dzielenia poufnych informacji z partnerami. Współpracę dodatkowo skomplikowało pojawienie się prorosyjskich rządów w krajach takich jak Węgry.Oczekuje się, że stolice UE będą sprzeciwiać się działaniom Komisji zmierzającym do nadania Brukseli nowych uprawnień wywiadowczych – przyznały dwie osoby, z którymi rozmawiał „FT”. Dodały jednak, że od dawna istnieją obawy co do skuteczności IntCen, zwłaszcza w obliczu reakcji Europy na wojnę hybrydową Rosji – podkreślił dziennik.Donald Trump pomógł w podjęciu decyzji. UE zdała sobie sprawę z zależności– Komisja nie zamierza wysyłać agentów w teren – powiedział gazecie jeden z rozmówców. Sugestie prezydenta USA Donalda Trumpa, że Stany Zjednoczone mogłyby ograniczyć wsparcie dla Europy, a także czasowe zawieszenie przez niego wiosną wsparcia wywiadowczego dla Ukrainy uwypukliły zależność kontynentu od Waszyngtonu w zakresie niektórych zdolności.Nowa jednostka jest następstwem decyzji przewodniczącej KE Ursuli von der Leyen o utworzeniu specjalnego „kolegium bezpieczeństwa”, w którym jej komisarze mieliby być informowani o kwestiach związanych z bezpieczeństwem i wywiadem.Historia wymiany informacji wywiadowczych w ramach UE sięga ataków terrorystycznych na USA z 11 września 2001 roku, które skłoniły agencje wywiadowcze Francji, Niemiec, Włoch, Holandii, Hiszpanii, Szwecji i Wielkiej Brytanii do wspólnego przeprowadzania tajnych ocen bezpieczeństwa. Z czasem proces ten stał się bardziej zinstytucjonalizowany, rozszerzono go na inne państwa członkowskie, a w 2011 roku został włączony do unijnej służby dyplomatycznej.CZYTAJ TEŻ: Więcej funduszy na technologie obronne. Zgoda w ramach ReArm Europe